Bluza bdb. Bardzo ciepła, BAAAARDZO ciepła – na szczęście, bo żadna z moich jesiennych kurtek na nią nie wejdzie, a zimowych – umówmy się – jeszcze nie wyciągam. JESZCZE NIE!
Szczypawce też się podoba, bo jest mięciutka i puszysta.
(Zwracam uwagę, jak jesteśmy identycznie uczesane! To znaczy – rozczochrane.)
A ludzie na świecie chodzą w klapkach, kąpią się w oceanie i piją wino pod palmą po dwudziestej drugiej. Mać.
Powtorze sie, jest pani piękna:)
Ale ja ŻARTOWAŁAM w sprawie tej pogody!
Ciepłego nie pożyczę z prostej przyczyny – do końca marca (a może i kwietnia) zamierzam w tym chodzić. I dziękuję za komplement, rzeczywiście kolor okazał się twarzowy (a ze trzy dni się wahałam między szarym i tym beżowym), ale do Anny Muchy? Ona ma dołeczek w brodzie, a ja z twarzy jestem podobna do nikogo, to znaczy jak byłam mała to się mówiło że “cały tatuś”, ale teraz widzę po sobie i po zdjęciach, że jednak mamusia.
A bluza z Mimisia, jak już wspominałam: bymimis.pl
Dołek nieważny, oczy macie podobne a te akurat Mucha ma ładne.
Wygladacie oboje z misiem BDB! A Szczypka wręćz niesamowicie 🙂
A jakieś namiary na taką bluzę z misiem można prosić?
To ja ta zła, w klapkach! 27…
DENERWUJ MNIE DALEJ!
😉
Fajne to ubranko i bardzo Ci w nim ładnie. I jesteś podobna do Anny Muchy.
3 dni ładnej pogody się nie podobały? A teraz lepiej? 8 stopni i pizga lodowatym czymś?
No ładne masz to coś i ciepłe. Pożyczysz?
taaak….. gdzies na swiecie ci ludzie w klapkach…. cieple morze….
Az mi trudno w to uwierzyc, chociaz doskonale przeciez wiem, ze to prawda. W takich sytuacjach sie WCALE nie dziwie, ze ludzie nie mogli kiedys uwierzyc w to, ze ziemia jest okragla na przyklad. Albo ze istnieja takie malenkie stworzonka co nazywaja sie bakterie.
Ja do tego jestem przeziębiona od tygodnia 🙁