Śniło mi się, że malowałam paznokcie. Może dlatego, że kilka dni temu, jadąc do pracy, mijaliśmy w korki jeden samochód… Jechał trochę dziwnie i mój energiczny mąż zdążył wysłać pod adresem kierowcy komplet błogosławieństw, kiedy wreszcie go mijaliśmy – za kierownicą siedzi pani i maluje paznokcie.
Po pierwsze – szacun, ja nawet kiedy maluję paznokcie u rąk siedząc przy nieruchomym stole na nieruchomym krześle i donikąd się nie przemieszczając, to mam je pomalowane do pierwszego stawu. Co najmniej.
Po drugie – myślałam, że już wszystko widziałam za kierownicą – nakładanie fluidu (GĄBKĄ!), malowanie oczu, tuszowanie rzęs, usta to co trzecia w korku poprawia, jedna się czesała w koka z tapirowaniem, a jednak lakierowanie paznokci to coś nowego. Mężczyźni są w tym zakresie mniej kreatywni. Zazwyczaj dłubią w nosie i czasem czytają gazetę, rozłożoną na kierownicy (teraz już rzadko).
Po trzecie – niestety, drogie panie, jeśli wydaje wam się, że uprawiając kosmetykę wyczynową za kierownicą macie super podzielną uwagę i nie wpływa to na płynność jazdy i wkurwienie kierowców za wami, to – no właśnie, zdaje wam się. To samo z gadaniem przez komórkę (o wysyłaniu SMS-ów nie wspomnę).
Oraz przyszły z Desiguala zamówione… no właśnie, myślałam, że to będą cienkie pareo (bo tak je pokazywali, owinięte na paniach), a okazały się dużymi kocyko – ręcznikami, dwuwarstwowymi (pod spodem cienkie kolorowe frotte) i zasadniczo jestem zachwycona.
(Miała na nich pozować Szczypawka, ale wyryła pod płotem półmetrowe okopy w świeżo podlanej glebie i wygląda chwilowo jak Józek z Bagien – idzie i znaczy błotem szlak, jak na tych mapkach Endomodo. Trwa wojna nerwów, kto ją ma wykąpać).
PS. I trzeci – na tle białej róży od N. Jako jedyna w tym roku nie choruje, kwitnie, pachnie i ładnie rośnie.
Kochana, a miseczka platkow podczas jazdy? Kilka tygodni temu taki wyczyn obok mojego domu (uk) 🙂 dowod ponizej
https://www.youtube.com/watch?v=0pV58NCSvcg
Podobno kobiety są mistrzyniami podzielności uwagi, ale czy rzeczywiście to idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem?
Ekstra kolory, owinęłabym się tym i chodziła jak w todze 😀
Bardzo ładne. Ale ponawiam prośbę – pokaż więcej ogrodu 🙂