Niniejszym oglaszam KONKURS na nazwe powstajacej posiadlosci.
Bo wczoraj przejezdzalismy kolo takiej jednej obory w stylu haj lajf na przedmiesciach, i ta obora miala, otóż, wypisaną czcionką swawolną nazwę KNIAŹ.
N. az zatoczylo na pobocze.
I stwierdzil, ze ON TEZ BĘDZIE MIAŁ NAZWE. Nie ma, ze boli!
Na zwyciezce czeka atrakcyjna pula nagrod jeszcze nie sprecyzowanych, ale cos się wymysli.
CZAS – START!

PS. Zdjecie juz troszku nieaktualne. Aktualne zdjecie zostanie wstawione, jak sie zrobi. B.