O KALAFIORZE Opublikowano 14 lutego 2012 przez Barbarella — 7 komentarzy ↓ Bardzo owocny dzień, odkryłam kalafiora edukacyjnego. (Czyli w sumie bardziej warzywny).
Mmmm, kalafiorki!… Widziałam ostatnio w Lidlu. Takie najlepsze – malutkie, jędrne, chrupiące… Wrrrrau!… Odpowiedz ↓
albo sałatkę z kalafiora,z orzechami…..o matko ale jestem głodna:-)choć ostatnio cały czas mam taki stan:-) Odpowiedz ↓
….kup kalafior razem z “matką dziecka” :)) http://www.dadum.pl/moj-duzy-zebra-interaktywny-60cm-la-jungle-bawi.html Odpowiedz ↓
Może uzupełnię, bo mnie tu szwagier posądza o niewiadomoco: – nie na genitaliach!!!!!!!!! tylko w sklepie z zabawkami! (Ludzie!… Za kogo wyszła moja siostra?…) kod: pymza Odpowiedz ↓
…. a czy takie zwyczajne, normalne, leniwe dni, bez odkryć i wstrząsów bywają U CIEBIE ?! Odpowiedz ↓
Mmmm, kalafiorki!… Widziałam ostatnio w Lidlu. Takie najlepsze – malutkie, jędrne, chrupiące… Wrrrrau!…
albo sałatkę z kalafiora,z orzechami…..o matko ale jestem głodna:-)choć ostatnio cały czas mam taki stan:-)
hmmm….kalafiora bym zjadła…
a kalafior to nie kwiat?
….kup kalafior
razem z “matką dziecka” :))
http://www.dadum.pl/moj-duzy-zebra-interaktywny-60cm-la-jungle-bawi.html
Może uzupełnię, bo mnie tu szwagier posądza o niewiadomoco:
– nie na genitaliach!!!!!!!!! tylko w sklepie z zabawkami!
(Ludzie!… Za kogo wyszła moja siostra?…)
kod: pymza
…. a czy takie zwyczajne, normalne, leniwe dni,
bez odkryć i wstrząsów
bywają U CIEBIE ?!