O…

– O, kurwa – że sobie tak dyplomatycznie westchnę na przywitanie nowego systemu.

Nie wiem, jak dodać linki. Nic kurwa nie wiem. Chcę coś tłustego do zjedzenia i na tydzień do psychiatryka za te moje nerwy.

I specjalistę od szablonów w wordpressie też chcę!…

0 Replies to “O…”

  1. uuh, pierwsze wrazenie jest powalajace :))))) No ale chodzi o tekst przeciez, tak? O tresc, nie o forme. Basen, SPA, wielki blekit, przezyjemy !!! tylko Damy Ze Szczypawka szkoda, to byl motyw nieodmiennie co rano chwytajacy mnie za serce :*

  2. Żebym ja Ci tam zaraz nie musiała przyjechać,i potrząsnąć:-)pisać się odechciewa,no wiecie co:-)Basen przecież,no ładny basen,od dziś basen,spa nawet jebitne:-)(szeptem:ja jebie,co za kurwa mać niebieski:-)))))))))))))chyba se tu jeszcze dziś ze dwa razy wpadnę,zobaczyć,czy to aby nie omam,lovja;-*)

  3. Tylko krowa nie zmienia poglądów i w ogóle niczego nie zmienia. Dajcie już spokój. To jest nasza nowa rzeczywistość wirtualna i basta! Najważniejsza jest i tak Barbarella i jej płody, że się tak może nie do końca fortunnie wyrażę 🙂 I doprawdy nie rozumiem, skąd ta fala krytycyzmu. Niechże nas nadal zachwyca (blog), nawet jeśli nie zachwyca (technicznie rzecz jasna)!

  4. rozowego nie mieli?
    ale spoko Pani Barbarello, nie ubranie zdobi czlowieka i nie niebieski rujnuje bloga!!! tresc wazniejsza od formy! 🙂 i tak Cie kocham (y) co nie?

  5. Chujnia straszna, fakt, ale nic to Baska, jakoś się przyzwyczaimy, co nie? najwazniejsze zebyś pisała dalej. Ja dam na msze, żebys przez ten stres nie straciła ochoty, weny i talentu!

  6. Dlatego tak niebiesko, bo z jakichś 5 szablonow do wyboru ten jest JEDYNY, gdzie nie lata jebitna skurwysyńska REKLAMA u góry na cały ekran.

    Wezcie, mam ochotę się zabić i / lub rzucić bloga w cholerę.

  7. no nie powiem, imponujące, tzn. po tym jak minie pierwszy szok i człowiek przestaje się kołysać siedząc na podłodze w kącie pokoju…

  8. Trochę płaczu i przekleństw nie zawadzi, świadczą o głębokim przywiązaniu czytelniczek;-) .
    Ale tak osobiście i czule powiem, że odcienie morskie podobają mi się dużo bardziej niż sprane pastele.

  9. Ja trafiłam w momencie przenosin i wpadłam na notkę z listopada 2011 i myślałam że cala reszta poszła w pizdu…
    Co za ulga że wszystko jest 🙂

    Popracujesz nad kolorkami i bedzie git !

  10. Jaaakie śliczne kolorki (przestańcie szerzyć defektyzm!). Się mnię podoba, tylko Szczypawkę jeszcze poproszę. I Twoją sylwetkę jak cień Hiczkoka. I będzie git.

  11. No nerwy straszne, nie ma co -zanim wypełniłam tabelę zapomniałam o czym miałam napisać… Podesłałabym Ci kopertę francuską z pikantym nadzieniem, ale się chyba nie wklei – nawet w ten nowy SzablonBleu

Skomentuj ~bonnie Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*