O SŁOWACH KLUCZOWYCH


No dobra. Zamówiłam ten „Trans” Manueli, bo bardzo ja lubię. A zwłaszcza jej „okres paryski”. Niech się dzieje, co chce, dobry skandal do kieliszka wina wieczorem nie jest zły (gdyby jeszcze pająki i komary tez zechciały się wieczorem zająć czymś konstruktywnym, zamiast ŁAŻENIEM PO MNIE, to już w ogóle – raj na Ziemi).

Obejrzałam sobie dziś słowa kluczowe, prowadzące zbłąkanego, niewinnego guglowicza wprost w drapieżne macki mojego blogowiszcza (woniejącego siarką) i oto zestawienie najpiękniejszych:

– stemple do sedesu
– Marylin Monroe miała tasiemca

– cały czas strzelam prądem

– dlaczego strzelam prądem

– UFO leci w kierunku ziemi

– seksowne filmy lesbijek

Rozczuliłam się tymi lesbijkami. Zwłaszcza w zestawieniu ze stemplami do sedesu. Tylko, że ktoś się okrutnie zawiódł. Nigdy się nawet nie całowałam w usta z żadną dziewczyną (nawet po pijaku), a co dopiero.

 

0 Replies to “O SŁOWACH KLUCZOWYCH”

  1. ha! choc raz przeczytalam cos wczesniej niz Ty! uczucia po Transie mieszane, ale jak tak mam od 3 ostatnich jej ksiazek, ze nie wiem czy sie zachwycac czy nie, że gdzies mi z tyłu głowy kiełkuje watpliwosc Wciaz niezmiennie jestem jednak jej fanką, swietnie się ją czyta.

  2. stemple do sedesu – to oczywiste!sama natchniona Twoim tekstem o stemplach poleciałam do marketu szukac tych extra stempli..wówczas nie znalazłam, ale utkwiły w mej głowie jak nic..

  3. doczytałam gdzie indziej, że jeszcze nie przeczytałaś najnowszej Roach!
    Wstyd.
    Nadrabiaj. Ze swojej strony powiem, że trzyma fason.
    I strasznie ten kosmos skomplikowany, nie pomyślałabym.

  4. Mała bardzo ładnie napisała wiadome Barbarelli obce słowo. Jestem bez okularów i przeczytałam, jak trzeba. Dla mnie mozna już niechlujnie pisac ksiażki i tak się nie zorientuję, byle ilosć liter mniej więcej się zgadzała.

  5. …. nigdy, przenigdy?!
    ale nuuuda!
    jak to możliwe przy TAKIEJ fantazji i tempremanecie…. ?

    P.S.
    p.Gretkowska na najwyższym, (swoim) poziomie:)

Skomentuj kłamca Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*