Wczoraj miałam przekichany cały dzień, bo metka koszuli mnie drapała w szyję. Zrazu delikatnie, z rozwojem dnia stawało się to coraz bardziej wkurwiające.
W ogóle mam dosyć metek, wypruwania tasiemek (po co komu te cholerne tasiemki?) i kilkunastostronicowych broszur, wszywanych do każdej bawełnianej szmatki. Prom kosmiczny ma krótsza instrukcje obsługi, niż moja bluzka z Vero Moda.
Metkom śmierć.
A dziś od rana szukam w ofertach medycznych „OPERACJA ZASZYCIA PRZEŁYKU”. Inaczej nic ze mnie już nie będzie.
a propos.. ja to bym mojej teściowej najchętniej przełyk zaszyła. Z jamą gębową włącznie..
(no chyba, że o teściowej! to zgoda!)
Psiepraszamy kerowniczko, to się więcej nie powtórzy. Kerowniczka się nie gniewa.
Uspokoicie mi sie tu z zagadkami?
Czy moze jeszcze przyspiewki weselne będą?…
chyba ta z obrączką na palcu jest mężatką.
Skoro lubisz testy:
Idą 3 kobiety i jedzą lody. Jedna liże, jedna gryzie, a jedna je łyżeczką. Która jest zamężna?
Skoro lubisz testy:
Idą 3 kobiety i jedzą lody. Jedna liże, jedna gryzie, a jedna je łyżeczką. Która jest zamężna?
A ja już myślałam, że jestem jedna na świecie, która lodów nie lubi!
A TO widzieliście?
Jeśli mielibyście do wyboru lody to które wybierzecie?
– truskawkowe
– orzechowe
– czekoladowe z pianką i orzechami
– waniliowe
– kawowe
– miętowe
Wybierzcie jeden za smaków i czytajcie dalej.
Oglądałam wczoraj program program w którym dr Alan Hirsch, neurolog i psychiatra z z chicagowskiej Smell and Taste Treatment and Research Foundation między innymi udowadniał ,w jaki sposób nasze preferencje żywieniowe dostarczają wskazówek na temat ludzkich typów osobowości. Alan Hirsch jest pionierem w dziedzinie badań zmysłów zapachu i smaku. W trakcie programu podano przykładowo jakie cechy osobowości maja osoby preferujące konkretne smaki lodów. Skorzystałam z dyktafonu w telefonie i oto co zanotowałam.
Jeśli wybraliście lody:
Truskawkowe – prawdopodobnie jesteście nieśmiali, skryci, ostrożni, rozsądni i logiczni
Orzechowe – jesteście oddani, sumienni, pełni szacunku. Nie chcąc ranić innych możecie skrywać Wasze uczucia.
Czekoladowe z pianka i orzechami – jesteście agresywni, cyniczni i niecierpliwi, odnosicie sukcesy ale bola Was nawet małe niepowodzenia
Waniliowe – myślicie że takie lody wybierają ludzie bezbarwni? Wręcz przeciwnie, jesteście rzutcy energiczni, jesteście zazwyczaj duszą towarzystwa. Cenicie prywatność.
Kawowe – jesteście uwodzicielscy i kokieteryjni, żyjecie chwilą.
Miętowe – bylibyście dobrymi prawnikami, jesteście ambitni, praktyczni, oszczędni i planujecie przyszłość
Dlaczego nie było w teście lodów o czystym smaku czekoladowym? Bo wszyscy je wybierali i zabrakłoby ich w trakcie badania Smile Ale jeśli jednak nie możecie bez nich żyć to znaczy że jesteście ekstrawertykami, lubicie być w centrum uwagi, jesteście żywiołowi i czarujący. Nudzi Was rutyna.
Prosił, prosił i wyprosił.
Misiu prosi Zajączka: Zajączku zrób mi loda.
Kiedy nie umiem oponuje Zajączek.
Potem Misiu próbuje Zajączka przekonać długo i nudnie, a Zajączek twierdzi, że nie umie.
Na końcu Misiu mówi: to zrób jak umiesz, a Zajączek: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Dopraszam się łaski Pani Dobrodziki za powyższe hultajstwo, ale się mi skojarzyło i nie potrafiłem się powstrzymać.
No lenistwo tak tak, to jest takie oczywiste, że nawet juz o tym nie piszę, bo i po co. To jakbym pisała, że ODDYCHAM.
Mnie gubi czekolada, cukier i lenistwo. 😉
Ale ja nie przepadam IDEOLOGICZNIE za lodami, abstrahując od smaku! Co najwyżej sorbet (Grycana! malinowy albo pomarańczowy!), choć też mniej więcej raz na rok jedna kulka 🙂
Mam inny fetysz: uwielbiam wszystko, co CHRUPIE. Jesli chrupie, to ja to zjem.
lody o smakach….
różnych
http://www.bertc.com/japanese_ice_creams.htm
ze szczegolnym uwzglednieniem
Chicken Wing Ice Cream (Nagoya Tebasaki)
Metki większe od wdzianka.
To jedno.
Ale czemuż do nędzy muszą być wszyte overlock’iem?
Jakby tak DODATKOWA nitka nie byłoby problemu. Czy ja mogę prosić małe chińskie rączki o dodatkową nitkie?
Za lodami tez nie przepadam, czekolady to tylko gorzkie. Ale kurde konkreta lubie zjesc. I to mnie gubi.
Nareszcie nareszcie nareszcieeee!
Kros nie lubi czekolady – tak jak ja!
Ktos nie przepada za lodami – tak jak ja!
hura hura hura
Dokładnie odwrotnie niż pomidory. Jeść lubię, a w ogóle nie bardzo…
Ja lody lubię, a jeść tak sobie.
nie skreslimy. na pewno gdzies istnieja lody sledziowe i czekolada z kawaleczkami parmenskiej 🙂
Teraz mnie skreslicie, ale sie przyznam: ja nie lubie lodów… oraz czekolade tak sobie…
🙂
🙂 zamiast zaszywania przelyku proponuje aparat ortodontyczny staly. nie mozna jesc nic chrupiącego. czyli w zasadzie nic dobrego. schudlam 5 kg w miesiac. ratuje sie czekoladowymi grycanami ale nie wiem jak dlugo tak pociagne ….
Z Ciebie będzie dużo Ciebie. 🙂
Nie rasstanus’ s komsomołom.
Budu wieczna mołodym 😉
Całą szerokością ulicy idziemy towarzysze.
Nasz parawoz wpieriod lietit.
W kamunie astanowka.
Drugowo niet u nas puti.
W rukach u nas wintowka.
Uraaaa!
komsomolskie?
wtedyś młodzież czy teraz młodzież ?
baska baska baska, mowilam, musi jakies dziecko to jest.
metkom metkom śmierć !!! ofkors:) miało być
…idę z tobą na tą wojnę;) metką śmierć!!!
Zgniłoimperialistycznym anorektyczkom z przerwą między udami nasze stanowcze komsomolskie nie.
Duże tu i ówdzie (a zwłaszcza ówdzie) jest piękne.
Kula figurą idealną.
Krzywa zaś niech triumfuje nad prostą nie tylko ze względu na łacińskie konotacje.