Donald chyba oszalał, jak zona pana Rochestera.
Rozwiesił po miescie plakat z hasłem RAZEM, na którym jest CAŁKIEM SAM.
Narzekałam na nudę?
NO TO MAM.
Ósemka mi rośnie.
W związku z czym:
– nie mogę się smiać
– nie mogę nic jeść
– mam szekoscisk i nie mogę otworzyć pyska
BARDZO SMIESZNE. Zęby mądrości w moim wieku! To już lekka przesada, uważam (chociaż N. się cieszy! Mówi „NO NARESZCIE” – ciekawe, o co może mu chodzić). W dodatku boli mnie gardło. HALO? Zęby w gardle? U ssaków?
W związku z powyższym kupiłam sobie czarny sweter potwornie gryzący oraz koszulkę z napisem „Are you looking for an intelligent man? Sorry, it’s just a dream”, chociaż to jest oczywiście daleko idące uogólnienie.
W stanach usuwa sie operacyjnie (usypiaja najpierw) wszystkie cztery na raz czy rosna czy nie. Jak szalec to szlec.
a nie było sobie tych zębów we właściwym czasie zapuścić?
mądra Baśka po szkodzie?
Barbarella ząbkuje 🙂
ty spróbuj wydębić zwolnienie moze sie uda 😉
Ja Cię nie chcę załamywać, Barbarello, ale choć jestem starsza grubo od Ciebie to żaden z moich zębów madrości nie ujrzał światła dziennego drogą naturalną.Wszystkie są za duże i nie mieszczą sie w szczęce. Przysparzają wiele cierpień, bo od czasu do czasu usiłują się jednak przebić. Spuchnięta gęba, ból dziąsła , gardła i oka, gorączka…Jednego już usuwałam operacyjnie (10 dni zwolnienia), a jeszcze czekają mnie trzy takie zabiegi.
mnie pomogła sama świadomość, że mądrości mi już nie przybędzie, więc musi mi się opłacić sama inwestycja w ból rosnącego zęba 😉
Ciesz się że rośnie! Mi się zaklinowała w kości u ją wydłutowano. Tydzień z życiorysu mi urwało.
BTW robię plebiscyt najulubieńszych filmów bloggerów:
http://blog.elady.pl/?p=152
a weź i walnij se setę
albo może i dwie?
mojemu dziecku wyrzynają się jedynki na dole. Dla małych dzieci są specjalne żele do smarowania dziąseł z jakimś środkiem przeciwbólowym, może i ty wypróbuj.
Przypadłość mi znana, ale znalazłam sposób jak przetrwać ten ‘czrowny’ czas. No więc na początek łykasz solpedeinę (w kapsułkach) sztuk dwie, potem bierzesz orofar (od gardła, kojący i ogólnie przeciwzapalny) i niech Ci się rozpuszcza w miejscu rosnącej ósemki. Całość zabiegów powtarzasz jeszcze kilkakrotnie trzymając się zalecanych na opakowaniach obu specyfików dawek. Spróbuj może i na Ciebie podziała.
Może część napisu mu zjadło? Może miało być: “Nie tym razem”, “Następnym razem”, albo “Tym razem”? ;-)))
Tymczasem! 🙂
Boże a ja myślałam, że tylko ja jestem dziwna i mnie gardło boli od 8 idącej:/ Ale mnie to gardło, dziąsła, policzek cały i węzły chłonne:/ czarownie jest!!!
Och jak ja Ciebie Baśka rozumiem (w kwestii zęba, rzecz jasna, a nie “daleko idącego uogólnienia”, co nie).
Tak! Bezwzględnie tak.
czy mamy się do ciebie zwracać Pani Ripley?
z czym kojarzy się kod “KKIBL”?
mozna mieć zęby w gardle jak się ma tam obcego w formie grubego wężo-robala co jak otworzy gębę to ma rząd zębów.