Mnie trzęsie, a N. kaszle i smarka.
Co nie przeszkadza mu przebierać się w czarny matrix i włóczyc na rowerze kilkadziesiąt kilometrów po okolicy.
(Ja od samego myslenia o jezdzie na rowerze jestem strasznie zmęczona i musze się zdrzemnąć, naturalnie).
Komunie odbebniliśmy. Komunistka otrzymała telefon komórkowy, aparat cyfrowy oraz przebierała sie w coraz to nowe suknie co godzinę. Wszystkie dzieci jak jeden mąż wlazły na scenę i tańczyły łamane przez pozowały do zdjęc. Za dziecmi biegały babcie z obłędem w oku, krzycząc: „No taniec z gwiazdami! No całkiem jak w telewizji! No patrzcie tylko, gdzie ona się tak nauczyła tanczyc!” (a czytać, babciu? Niestety, nie uczą czytać w telewizji, wiec marne szanse). Wywaliłam prawie całą butelkę wina, zeby sobie osłodzić te występy stada przyszłych Mandaryn.
I dzisiaj troche mnie boli głowa. Z troski, naturalnie. O losy świata.
tej (to tak po poznansku) to moze razem bedziemy sie dopingowac co i porownywac te ilosci spalonych ‘suk’ kalorii… ja szukam mobilizacji tak juz z miesiac normalnie i co_dzien powtarzam sobie ze jutro to napewno wsiade na ten rowerek i normalnie co_dzien_wieczorem wymiekam juz na sama mysl ze mam na niego wsiasc…a tak prosze bardzo razem bedzie razniej nie:)
Fajna jest, fajna. 🙂
ona jest fajna, co nie?…..ta baska-anka czy jak?
O, jak zwykle mnie wzruszasz. :-)))
Ja też wczoraj przeżyłam komunię. Ale jakosik spokojne dziecko było, a reszta pokolenia starsza, więc z rozrywek tylko huśtawki i cymbergaj wchodziły w grę.
I dobrze.
No wisdzis Baska, a ty sie dziwisz, ze nasza babcia cale nasze mlode zycie uwazala nas za nienormalne. I to tylko dlatego, ze na prosbe przy gosciach : powiedzcie wierszyk/zagrajcie na pianinku” mowilysmy zgodnym chorem: NIE
Dzieci to dzieci.
ALE TE BABCIE!…
no cóż… Młodość dla tych co byli młodzi to coś innego dla tych co młodzi są…
Durne, nie?
Dlaczego tak trudno znieść cudze dzieci. O swoich już nie wspominając.
To musi być coś NATURALNEGO.
Jak ja się cieszę, że w mojej rodzinie jeszcze długo nie będzie żadnych komuni!
Na myśl o minimandarynach mam odruch wymiotny.
I katar.