Mialam napisac o kameleonie imieniem Mietek i o gęsi z Siewierza, bo to teraz jest trendi i na topie przywozic z delegacji pieczoną gęś z Siewierza, którą to gęsią żywi się ośmioosobowa rodzina przez trzy dni, ale normalnie…
NORMALNIE MNIE SZLAG TRAFIŁ
Z powodu OCIEPLENIA, które miało przyjsc OD WTORKU, o czym trąbili raźno wszyscy synoptycy.
Chyba WIEM, kto uklada te horoskopy w „Superexpresach” czy innych „Paniach Domu”: SYNOPTYCY. Zarówno prognozy pogody, jak i te horoskopy maja IDENTYCZNA sprawdzalnosc i skutecznosc.
Mam taka prosbe, żeby NIE KARMIC SYNOPTYKOW, dopóki się nie ociepli.
Poza tym, od trzech dni, co wlacze radio, to tam pomiedzy piosenkami nadawane sa glownie telefony od zasypanych albo stojacych w korkach kierowcow: „Dzien dobry, ja z okolic Łodzi, no wiec tu lezy TIR w poprzek, przyjechala pomoc ale się slizga no i nikt nie jedzie bo ten… Snieg spadl, to ja pozdrawiam pana redaktora, do widzenia!”; „Ja z krajowej czwórki, no wiec jade od siedmiu godzin 20-km odcinek bo wie pan, snieg spadl nie? A jeszcze zamarzl bo mroz jest no i ten… TIRy nie mogą podjechac, to ja pozdrawiam wujka Zenka!”. Sama jechalam (to jest, glownie NIE jechalam) w takich korkach w poniedziałek z Krakowa – bo wiecie, SPADL SNIEG, ten zapowiadany od trzech dni, co nikt w niego nie wierzyl bo w sumie DLACZEGO MIALBY PADAC SNIEG 10 LUTEGO, nie? Tylko dlatego, ze synoptykom się przywidzialo?… No i spadlo, zamarzlo, na drogach panowaly ZNAKOMITE warunki NARCIARSKIE I LYZWIARSKIE, TIR-y jezdzily wachlarzami, a ekipy odsniezarek lub pługów pojawiających się na drodze były witane jak radzieccy kosmonauci przez pionierów.
Ja mam takia prosbe: mamy takiego jednego zdolnego 17-latka, co wygral konkurs jak poslac małego maczboxa na Marsa. Czy można by go poprosic, żeby rozwiazal NIEROZWIAZYWALNE ZADANIE UTRZYMYWANIE W GOTOWOSCI DO JAZDY POLSKICH DROG ZIMĄ? Może mu nawet zaplacic, na przykład, ze dwie pensje MAM NADZIEJE ZE WKROTCE JUŻ BYŁEGO prezesa dyrekcji polskich dróg publicznych. Slyszalam dzis rano w „Trojce” (pomiedzy jednym a drugim telefonem od zasypanych kierowcow z okolic Zielonej Gory), ze już wrocil z tego centrum lotów kosmicznych. To może by pomyslal i pomogl? NO BO JAK NIE ON, TO KTO?…
Jak nie on, to już tylko Swiety Piotr jak się zlituje, to może przeniesie nam Polske do srodkowej Afryki, tylko ze wtedy PIACH będzie na kartki, jak znam zycie.
cóż, mam podobne odczucia. polecam relację z mojego wojażu:
http://paparara.blog.pl/archiwum/index.php?nid=6107224
wiesz, Zebra, że ty jesteś jednak obrzydliwa.
NERWY JAK MYSZKOSKOCZKI tu jest napisane, tak? JAK MYSZOSKOCZKI. A nie NERWY MYSZOSKOCZKÓW, cebulo jedna!
A ty, kurna, żadnej okazji nie przepuścisz. A ja od razu Cię widzę jak grzebiesz w tych nerwach tym małym stworzonkom…. BOOOOŻE!
zima JAK ZWYKLE zaskoczyla drogowcow (przez synoptykow)
takze synoptykow (przez zle dane z USA lub Szwecji)
kierowcow przez synoptykow i drogowcow
wnioskuje odwolanie ze stanowisk synoptykow
zastapienie drogowcow pracujacych od 10-12 rzesza bezrobotnych ktorym bedzie sie na poczatku CHCIALO
a kierowcy niech wiecej jezdza – moze rozjezdza bardziej drogi
do czarnosci!
nie bluznij, kobieto1 jest pieeeknie! linda mac, bialo jest, tak niewinnie i czysto, jak ja bylam przed laty:)))
no ja nie wiem. ten młody od sterowania czymś na marsie mówił, że w najbliższej przyszłości to on zamierza pójść do szkoły. ANI SŁOWA o pomysłach na odśnieżanie. no chyba, że mu pani od fizyki da to na zadanie domowe. ale to trzeba u onej pani lobbować, nie?
Myszoskoczki maja biale nerwy.
Ja ten snieg co spadl.