ZAINSPIROWANA MAGAZYNEM WNĘTRZA

CO KOBIETA MA W ZAMRAZARCE?
A nie wiem. Wiem, co JA mam w zamrazarce, w komorze szybkiego zamrazania: 1 arbuza oraz 6 kieliszkow do wodki. A bo jakos tego arbuza tak wlozylismy kiedys na chwile, żeby się schlodzil… I tak zostal. A kieliszko do wodki to wiadomo.

CO KOBIETA MA NATOMIAST W SALONIE? (na srodku)
Słoik.
SŁOIK? Jaki SŁO… AAAAA! TEN SŁOIK! Duzy, prawda? No tam pod spodem jest PAJĄK. Tez duzy, prawda? I uparty, skurczybyk, w ogole nie chce opuscic podlogi i wejsc na scianki sloika, bo już bysmy go wyniesli, a tak – to siedzi pod tym sloikiem, obok foteli, i “Przyjaciol” z nami oglada. Zal mi się nieboraka wczoraj zrobilo, bo to spory zwierzak jednak jest i ma swoje potrzeby, to go poczęstowałam frytką. Obwąchał, ale wzgardził.

Pająka oddam do adopcji. Duży, łagodny, LUBI DZIECI… 😉

0 Replies to “ZAINSPIROWANA MAGAZYNEM WNĘTRZA”

  1. Kiedyś pół akademika łapało okazałe karaluchy do słoika, jeden – baaardzo okazały – został zaprezentowany na posiedzeniu Senatu aby dali forsę na dezynsekcję.

    Barbarella, pamiętam, że ktoś komu karaluchy włażiły za przeproszeniem do łóżka, wstawił wszystkie nogi tegoż mebla do słoików i wlał tam wody aby nieproszeni goście nie przeszli wyżej 🙂 No tak, ale pająk ma drogę powietrzną jeszcze 🙂

  2. A mnie sie wczoraj przed zasniecem przysnil taki saznisty, smakowity komentarz o pajakach specially for Barbarella i zapomnialam go …. buuuu!!!!
    Czy jak sie komus snia-nie-snia blogi to oznaka jakiejs choroby?

  3. tym bardziej nie zabijac, bo jak inne zobacza (te co obserwuja) to beda szukaly zemsty, zbiora ekipe i w nieoczekiwanym momencie beda atakowaly, narazie macie szczescie ze tylko obserwuja

  4. W kwestii pajeczakow dodam, ze ta populacja zyje nieprzerwalnie w tym miejscu od XIX wieku. stworzyla swoista nisze ekologiczna i zwlaszcza na zime namietnie wraca do domu. Nie wiem czy jest to konik gorski czy polny, wiem natomiast ze niedlugo nas zjedza.

  5. Barb, on nie moze wejsc na scianki sloika.
    pajaki az tak przyczepne nie sa, a juz napewno nie takie duze…
    ktos tu dobrze radzil: napuscic chlopa na kartke od papieru, niech ja wsunie
    pod sloik, potem szybciutko sloik odwroci
    i zakreci podziurawiona zakretka (zeby
    sie pajonk nie udusil).
    potem mozna w zaleznosci od upodobania:
    – wrzucac do srodka muchy i patrzec jak zre
    – wyniesc w cholere i oddac do adopcji
    – zasuszyc albo zalac formalina, jako zywa skamienieline :)))

  6. jesli pajaki nie sa wrogo nastawione do czlowieka i jak wiekszosc zwierzat maja usposobienie anty agresywne, dlaczego zamykac je w sloiku ? czekajac na pewna smierc owego pajaka, filmujac pewnie cale zajscie, albo zejscie ze swiata zwierzat malego i niewinnego pajaczka.
    :::protest zielonego pokoju preciwko znecaniu sie nad pajakami:::

  7. Baśka, a może tak poszczuć bestie na rękę mamy? jak ją sparaliżuje na kilka godzin to na pewno się nie dobierze do mielonych ani kapustki

  8. Z informacjii netowych:
    W Polsce orócz Katnika Górskeigo i wspomnianego Kwietnika Brązowego bolesnym jadem dysponuje: topik (Argyroneta aquatica) oraz rzadko w Polsce spotykany kolczak zbrojny (Chiracanthium punctorium). Kolczak jest za to bardzo urodziwy, z czerwonobrązowym, rozbudowanym głowotułowiem, odwłokiem żółtawym do zielonego. Nogi ma z czarnymi “butami”.
    Ostatnio dotarła do mnie informacja o innym “groźnym” pająku w naszych Bieszczadach: tarantula ukraińska (Lycosa singoriensis) spotykana od Chin po Podole (Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria).
    ” – Boże miej w opiece Obłego, który to obecnie w tej okolicy własnie przebywa.

  9. Swego czasu zainteresowalo mnie zagadnienie migracji Kątników Górskich zwanych przez autorke mylnie Ptasznikami Podkarpackimi. Pajak opisywany przez autorke nie moze byc tzw ptasznikiem podkarpackim a de facto Kątnikiem Górskim poniewaz: Kątniki Górskie zamkniete w szklanym naczyniu wydaja następujący dźwięk – ping, ping… dzwięk ten spowodowany jest odbijaniem ich ciemnobrązowego nie zakonczonego włoskami czuciowymi pancerza chitynowego o ścianke naczynia szklanego… dźwięk ten spowodowany jest agresywnoscia ww stworzen. Pająki Kątniki żyja samotnie:( ich ukąszenie nei moze zabic czlowieka ale moze na kilka godzin sparalizowac cała ludzką konczyne. Pająka Kątnika Górskiego cechuje : duza agresywnosc , duza wielkosci (konczynami tylnymi tzw. pletnikami az po nogogłaszczki i szczekoczulki, objąc moze standardowe pudełko Cameli), czarno zielona parenchyma nienawisc do arachnofobow polaczona ze zlosliwoscia zblizona do Dzikiego Osła (objawia to sie czestymi odwiedzinami w domu z nienacka). Kątniki Gorskie gryzą i nienawidzą dzieci. Pająk którego autorka raczyła nakryć słoikiem, to zapewne kuzyn wspomnianego Pająka Kątnikia Górskiego – Kątnik Domowy lub , a to byłoby juz mniej wesołe Pająk Kwietnik Brązowy. Jeśli to Kątnik Domowy to nie pozostaje nic innego jak wsunąć kartke A4 pod słoik i tym sposobem pojmanego chwata wyniesc na przysłowiowe “pole”. Jesli jest to brazowy Pająk Kwietniek…uuu.. 🙁 Nie jest wtedy dobrze. Daj Boze zeby to byl Katnik. Uspiona agresywnosc Pajka Kwietnika Brązowego w niektórych republikach rosyjskiech stała sie niemal legendarna. Mam nadziej, ze to nei Kwietnik czego życze autorce . Do usłyszenia.

  10. ja to myślę, że baby mają generalnie jakiegoś hopla na punkcie zamrażarek.
    Żebyście widzieli oczy mojej matki, jak se kupiła taką osobną dużą zamrażarkę.
    Zatarła rączki z dzikim błyskiem w ślepiu i zaczęła zamrażać wszystko jak leci.
    Uciekłam z domu, nie? Wolałam nie ryzykować.

Skomentuj Barbarella Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*