Ja już nie mam sily, nie nadążam. Glownie nie nadązam za N. N. wymyslil wczoraj, ze będzie po super okazyjnych cenach kupowal MARMUR. I kupil 540 kilogramow. Pytany “Ale pooo co ci to, do czeeeeegooo?…” dziwnie podskakiwał, a oczy miał dzikie i przekrwione.
Nie rozumiem mężczyzn.
Nie rozumiem mężczyzn, którzy wychodzą na zakupy i wracają z 540 kg marmuru.
Boje się, ze zbuduje mi z tego marmuru nagrobek.
A pozniej było jeszcze fajniej, bo PRZYCIAGNAL SKADŚ OBŁEGO (macie pojecie? OBŁEGO! On potrafi zmaterializowac Obłego i Obły przyjezdza i normalnie JEST! SZOK!). Obly pil kawę i pojękiwał (jak to Obły), N. pokazywal mu zdjecia i nie przerywajac konwersacji wynosił w sloiku pająki (ale tylko te co bardziej kudlate i dorodne). A potem poszlam spac i snily mi się francuskie rożki z jabłkiem.
Jestem zmęczona. W pracy – wirówka.
Czytam tę powiesc od mojej sekcji. Jest o prostytutkach – heroinistkach (powinny jeszcze być faszystowskimi lesbijkami poddanymi liposuction i porwanymi przez UFO, żeby był KOMPLET).
Spac mi się chce.
jeny! jak chce zbudować ci Tadzmahal to ciekawe czy tak jak tamta bedziesz musiala mu urodzic 17 dzieci…
nie opowiadaj takich rzeczy tu mogą być DZIECI!
e tam zbuduje twoj pomnik w skali 1000:1 zeby go bylo widać z miedzynarodowej stacji kosmicznej jak dotad bylo tylko mur chinski widac. Ale te 540kg to mu tylko chyba na stopy starczy przy tej skali…
tak. jednak rzezba.
Duuuuza rzezbaaaa
penis 1:1
ja bym się teraz pilnowała
jakby zaczął jakieś doły w ogródku kopać
Tadzmahal ci pierdolnie jak nic. Ty lepiej, wez, badz grzeczna. Bo mnie to pachnie jakas grozba. Niby z milosci a jednak grobek 🙂
moj oststnio kupil 250 kg kamienia lupanego.
superasko. normalnie.
A nie wiem.
A ile ci płaciły?… 🙂
umiem wynosic pajaki. przekonalam sie po tym, jak jednego wieczorem znalazlam na glowie, a drugiego, nad ranem, na twarzy. umiem go wziac w paluszki i wystawic za okno. zarobie w ten sposob na zycie? duze byly.
Po moim trupie, raczej.
HA! WSZYSTKO wskazuje na to, ze JEDNAK MAUZOLEUM!
marmurowy kominek
i kolumny w każdym kącie
ze złoceniami
Myślę, że będzie rzeźba – niespodzianka.
Pyda do salonu.
co tam nagrobek
ja myślę, ze to będzie pomnik-niespodzianka
Nie martw sie na na nagrobeg nie starczy .. 😉
hug’s
i.