Od wczoraj wyniosłam z chałupy dwie rusałki admirał (w rondelku z pokrywką), a dzień jeszcze młody.
Oraz wyegzekwowałam najważniejsze prezenty tydzień wcześniej, tak na wszelki wypadek, bo za tydzień nas nie ma i jeszcze wezmą i zapomną albo jeszcze gorzej! A co w garści, to w garści.
Ja się zastanawiam jaki prezent kupic..
O żesz ku! włoski! Bardzo dobre nogi! Bardzo!
No to jest temat, który powinien Cię zainteresować…;)
Mózgożerna ameba – czyż nie piękne?
http://slwstr.net/blog/2014/7/20/mzgoerna-ameba
I książka, i kapcie przecież!
Dobra książka. Kawał solidnego siedzenia w bibliotece. Czasem trochę subiektywnie, no ale to autorka zastrzega na początku (np. uwielbia “Psy”, ja niekoniecznie, ale nie możemy się nie zgodzić, że to nie był ważny film dla tamtych czasów). Człowiek niby pamięta, ale szczegóły się pozapominały, a to szczegóły są najsmaczniejsze (serio, ślub Ibisza w Katedrze Warszawskiej był transmitowany w telewizji?) (serio, Alicja Resich – Modlińska reklamowała JOGURT na problemy z jelitami? ONA MA JELITA?…)
czy prezentów nie można było
tak zwyczajnie położyć na tym fotelu?
trzeba było koniecznie, tak mimo-chodem
dorzucić do zdjęcia chude pęciny?!
Małpa!
Miałabym cycki, to bym wieszała cycki.
Niech Bóg decyduje czy iść rano do pracy? http://www.almoc.pl/img.php?id=2063
To ja jako wierna fanka dorzucam prezent od siebie —> https://www.youtube.com/watch?v=YFXHfEqMcis . Jeśli do tej pory nie miała Pani okazji to z pewnością doceni ten serial 😉 Pozdrawiam !
fajna ta ćwiartka ?
Chodzi o książkę czy o kapcie, Chuda Kostko?