Od dwóch wszystko co wypiję, przerabiam na gluta. Czyli zupełnie jak ostryga.
Oraz czytam Krzywicką. Ło!… Niezła była, oj niezła, i wcale nie “jak na tamte czasy”, bo na te też. Już pominę romans z Boyem, ale akcje w stylu – świeżo po ślubie wyjechała sobie z zapoznanym w hotelu panem na miesiąc na romantyczną wyprawę. No czy ja wiem?… W epoce ograniczonego dostępu do łazienek z bieżącą wodą i braku antybiotyków?… Trochę fuj. Ale czyta się fantastycznie (nawet jeśli trzeba wycierać nos co pół strony).
Lato ma jeszcze dwa dni. Dwa dni*! Za dwa dni przestanę smarkać i jak się nie ociepli, to kogoś zabiję.
* – razem z dzisiejszym, żeby wszystko było jasne.
Bardzo ciekawy blog.
Dzisiaj się własnie natknęłam na ksiazkę Anny Kamińskiej “Simona.Opowieść o niezwyczajnym zyciu Simony Kossak” Brzmi obiecująco.
I jak się okazuje, według Agaty Tuszyńskiej, nawet najbardziej niezłomną, bezkompromisową, niebanalną, czy ‘niezłą’ kobietę może ostatecznie zredukować inna kobieta. Młodsza. Synowa.
a moje pierwsze zetknięcie z Krzywicką nastapiło, gdy jako trzynastolatka, między “Zapałką na zakręcie” a “Słonecznikami”, sięgnęłam po “Wichurę i trzciny”. I to było coś zupełnie innego.
O tak, miałam tak samo! Do dzisiaj pamiętam…
Krzywickiej chyba nie czytałam, ale miałam roczniki przedwojennego “Płomyczka” i “Iskier” i tam były powieści w odcinkach. Głównie o osieroconych dzieciach zamieszkujących sutereny albo pokoje na poddaszu i pracujących w fabryce. A “Dziewczęta z Nowolipek” to prawie mi się rozsypywały z zaczytania.
a “Strachy”? to były lektury….
No właśnie, pani Irena całkiem swobodnie wyznaje, że wszystkie znane jej mężatki prowadziły podwójne życie (o panach nawet nie wspomnę).
“Wyznania gorszycielki” przecież, co mi kazałyście czytać!
O, nie – “tamte czasy” wbrew obiegowej opinii były całkiem rozwiązłe :). A tytuł bardzo proszę też
No właśnie – a jaki jest tytuł książki kt obecnie czytasz?
Witam ja ostatnio zacząłem czytać kryminały. I szukam jakiś bardzo ciekawych, ponieważ lubię jak w książce, którą czytam jest dobra akcja. Mam więc takie pytanie, czy barbarello znasz jakieś ciekawe kryminały, które nie są tak reklamowane, a są naprawdę dobre. Może ty lubisz jakiś rodzaj książek czytać to mogę również podać kilka ciekawych tytułów.