Okazało się, że uchatki gwałcą pingwiny. Co za świat!… Chwili spokoju nie może być; nie, ja od dawna nie mam złudzeń co do przyrody, która wcale nie jest mięciutka i puchata – wiem, że świat to jedna wielka restauracja. Tylko że teraz okazuje się, że również i dom nierządu (w skrócie burdel). Nie dość, że z każdego miejsca łypie na człowieka naoliwiony zad Kim Kardashian, to jeszcze rozbuchane seksualnie uchatki dokładają wrażeń.
Ale za to są nowe odcinki „The Fall”!
Natomiast zachciało mi się sprawdzić, co tam nowego w Chirurgach i zapodałam sobie któryś z najnowszych odcinków. O ho ho, Dynastia, panie dziejku, skrzyżowana z Modą na sukces to mało powiedziane. Ocierając łzy ze śmiechu powiedziałam do siebie na głos (bo jak nie ma nikogo w domu to mówię do siebie na głos; jak ktoś jest, to po cichu), że brakuje tylko UFO i guza mózgu. I co? I CO mamy na koniec odcinka? TADAM! Nie będę podpowiadać, bo może ktoś to jeszcze ogląda na serio (chociaż to niemożliwe przecież). Pytaniem otwartym pozostaje, po co ja to jeszcze oglądam. Hm, może z sentymentu. A może mam syndrom sztokholmski! Zebra twierdzi, ze na bank mam syndrom sztokholmski w związku z piecem, więc może po prostu jestem podatna i przywiązuję się do oprawców.
A pogoda taka, że chyba zaraz wypróbuje strusią poduszkę w warunkach biurowych, bo do niczego innego się dziś raczej nie nadaję.
PS. Dwa dni temu wchodzimy do Lidla po banany, a tam trąbka!… Litości!…
Daaawno już tu mnie nie było i zaległości mi się porobiły….
Ale w tej chwili ja tylko na momencik w kwestii seriali. Polecam The Bletchley Circle – oba sezony. Brytyjski o czterech paniach, które w czasie wojny pracowały w Bletchley Park, a po wojnie to już różnie… Spotykają się ponownie w latach 50-tych (początek) i zaczynają rozwiązywać sprawy kryminalne. Myślę, że się spodoba:) Niewątpliwym atutem jest świetna obsada.
Pozdrawiam Szczypawkę
Prawie jak u mnie dzisiaj. Ręce opadają i strasznie spać się chce.
“Mody na sukces” i tak nic nie pobije 🙂
najlepszy jest Klan 🙂 po obejrzeniu 1 odcinka depresja murowana ! w tym serialu czas zatrzymał się 15 lat temu
zdecydowanie za dużo seriali oglądam, w moim przypadku są to lekarze, czas honoru, przyjaciółki – chyba jestem uzależniony 🙁
Dynastia, to uwierzę, wszyscy kiedyś oglądali, nie było wyboru. No i Niewolnicę Isaurę też. Ale nie uwierzę, że obejrzałaś choć jeden odcinek Mody na Sukces. No nie wierzę.
także uwielbiam Chirurgów 🙂
Ja znam jedna pingwinice ktora mowi ze zna ta wyspe ,,,i to prawda ze tam gwalca.
Byla tam w zeszlym roku ,,,byla w tym i w przyszlym tez bedzie,,.
Ostatnio pingwiny (panowie) to nie to co kiedys,,,
Poza tym ,,”SIZE DOES MATTER”
A ja czekam az się skończy 6 sezon The good wife, żeby go sobie łyknac w całości. Ale bez Willa, to tylko z sentumentu do DIane oglądam… Ale! śnił mi się szybki romans z tym młodym, no … Agosem. Fajny dzieciak. No ja własnie w takim wieku jestem, ze zaczynają mi się tacy podobać.
PS. I nie tylko, gitara i xylofon też.
A u nas ksylofonu nie było, a szkoda!
Cary Agos, powiadasz. Ja to bardziej Finn Polmar.
ale jak to gwalce? bosz u nas w anglii napisali lagodnie, ze lubia uprawiac z nimi seks, nic nie bylo o gwalcie, zmienilam zdanie o uchatkach…. doprawdy nawet uchatkom nie mozna ufac (nie wspominajac o Billu Cosbym)
GWALCA! GWALCA!!! przysiegam, ze ja NIE gwalce!
W sensie, że myślisz, że te uchatki umawiają się z pingwinami na kolację, stawiają im drinki z parasolką, odprowadzają do domu, całują się z nimi w deszczu, a potem uprawiają romantyczny seks z długą grą wstępną?
Taaa.
Kupują im najtańsze piwo i wrzucają rohypnol.
Chirurgów nigdy nie lubiłam – zdecydowanie wolę serialLekarze. Nie wiem czy to kwestia aktorów czy też samego scenariusza ale o wiele przyjemniej się ich ogląda
A jednak masz strusią poduszkę! Faktycznie jest taka wygodna? Oo
Seriale ogląda się głównie z przyzwyczajenia, wciągając do regularnego śledzenia le powiedzmy sobie szczerze… jak przepuścimy kilka odcinków i obejrzymy jakiś dalej… nie ma problemu, by ogarnąć to, czego nie zobaczyliśmy. Może seriale zachwycają swoją prostotą właśnie?
A mi czegoś ćmi pod kopułą, oj ćmi 🙁
Mam to też.
Miałam tyle sympatii do uchatek. Biedne pingwinki.
Mnie tylko lata oko. Ale nie wiem od czego.
Ja jeszcze oglądam Chirurgów. Z sentymentu 😀