Mam depresję przedurodzinową, spoko.
Na melodie "Nic mnie już w zyciu nie czeka, co najwyżej BOB z hotelu ROMA".
(Czytaliscie forum "Faceci z Egiptu"? Jest to cos niesamowitego. Z podobnie zapartym tchem oglądałam "Obcego". I odnajduję wiele analogii pomiędzy tym stworzeniem, które popylało sufitem i nie mozna było się z nim dogadac NIJAK, a treściami z tego forum. Niemniej – szalenie fascynujące).
Do ego – ja mam na początku roku, znam ten ból. najbardziej mnie pocieszyło, jak ktoś nizej napisał, ze dzien po urodzinach juz sie o tym nie mysli. ;-)))
Tak, jamnika nie trzeba przebierać. :-))))
Był! Widziałam plakaty, jak byłam w Krakowie.
Ale zbojkotowałyśmy marsz, bo jest konkurs na NAJLEPSZE PRZEBRANIE dla jamnika. Jak mozna PRZEBIERAC JAMNIKA?…
jak to?! Już był? Znowu przegapiłam, do licha!
co do urodzin:
Wy się cieszcie, że nie macie urodzin na początku roku, tylko pod koniec (no, powiedzmy). jakbyście miały na początku, każdą kolejną wiosnę witałybyście boleśnie o rok starsze (jak ja). A tak to już zdążycie zapomnieć do następnej wiosny… ;P
W Krakowie był marsz jamników. Czy Szczypawka nie była zazdrosna??
Mnie ostatnimi czasy depresja zwykła dopadać w okolicach Bożego Narodzenia i trzymać tak gdzieś do stycznia/lutego.
Jestem po urodzinach. Depresja nie minęła. Idę się upić na smutno.
Sto (hehehe…) lat Barbaro!
A ja się nie śmieję z Habisiówien.
ja się przerażam, jak strasznie proste w obsłudze mogą być kobiety i chwalę Boga, że faceci tego nie kapują.
a urodziny? co to takiego? ;-PP
Znalezienie sobie tła na którym wygląda się jak tytan intelektu działa zazwyczaj na ego terapeutycznie i wspomagająco. Znam to z autopsji 🙂
Co zabawne, te dziwne formy życia grawitują ku sobie i tworzą coś jakby fraktale – w tym wypadku forum o Habibich. Mogłabym je oglądac z mikroskopem. Dla pewności odziana w kombinezon kosmiczny NASA, żeby mnie nie oblazło.
Znałam taką jedną, która wydawała mi się przeciętna intelektualnie, pojechała do Egiptu i wróciła jako krzemowa forma życia. Przywołując wspomnianego już Pratchetta – może one faktycznie mają mózg z krzemienia, jak trolle i zbyt wysoka temperatura powoduje u nich głupienie? Ubrać je w czapki z wiatraczkami i może dojdą do siebie.
ejże! co mi przypomina, ze także za miesiąc mam urodziny.
nawet za 29 dni
To ile Ci wysłać pierników?
Jak to powiedział kiedyś Mr Spock: “Nasi przodkowie składali ikrę w innych oceanach” 🙂
bo to chyba w ogole nie jest zadne bialko i DNA, raczej jakas forma zycia oparta na krzemie, posiadajaca kamien zamiast mozgu.
o urodzinach i depresji nawet nic nie mow. mi zostal jeszcze miesiac.
ja nawet próbowałam czytać to forum, ale fantastykę to ja wolę w wykonaniu Pratchetta
Ja nawet nie próbuję ogarnąć, to jest inny wymiar i inne białka w DNA w ogóle.
Ja tego forum nie ogarniam. One są wszystkie podstawione? Bo to chyba nie może być naprawdę? Od takiego natężenia głupoty w jednym miejscu to się chyba czasoprzestrzeń zakrzywia?
zawsze pocieszające jest to że po urodzinach mija;)