WYGRALISMY W NOGE Z AUSTRIĄ!

„A na tym zdjęciu widać hiszpańską inkwizycję, przyczajona za składzikiem na węgiel”

Ja już nie wiem na jakim swiecie zyję, wstaję rano okazuje się – NIE MA PLUTONA. Całe zycie żyłam w przekonaniu, ze dookoła Słonca krązy dziewięć planet i naprawde nie wiem, jak sobie teraz poradzę z faktem, ze osiem. Na razie nie mam pomysłu. Może ktos jeszcze ma z tym problem?… Może założmy jakies grupy wsparcia „osieroceni przez Plutona” albo co?… Nie, żeby Pluton był moja ulubiona planetą, taki np. Saturn jest bardziej malowniczy, a Wenus – mistyczna, a Jowisz to np. jest duzy, a Pluton taki mały, na szarym końcu, biedaczek, a teraz jeszcze go wywalili… Nieno… STRASZNIE mi go zal.

Za bardzo emocjonalnie podchodze do planet.

W ZWIAZKU Z POWYŻSZYM na te stresy kupiłam sobie BUTY.
(To jest, Hania mi kupila, bo ja zgubiłam kartke aktywująca mi konto na allegro i Hania robi za mój dom aukcyjny Sothebys. Troche małe ma z tego tytułu zyski, za to sporo zamieszania, NO ALE!). No i nabyła mi buty. Te Emu, wiecie.

NO WIEC JEJ PIOTREK POWIEDZIAL ze te nasze buty to sa DWIE PARY NAJBRZYDSZYCH BUTÓW NA SWIECIE.

Uważam, ze nie ma racji.
OWSZEM, są dość specyficznie ładne, one sa ze tak powiem ŁADNE INTELEKTUALNIE – cos jak ja: nie ze od razu na pierwszy rzut oka, tylko trzeba się PRZYJRZEC i odkryć piekno (jak te trojwymiartowe obrazki – zrobic zeza, pochylic glowę… takie tam). Eksplorować je, ze tak powiem. My z Hanka eksplorowałyśmy piekno tych butów od dłuższego czasu, zaczęłyśmy od „OJEZUUUUUUUU WEŹ ZOBACZ jaka ohyda, CO ZA IDIOTA by chciał w tym chodzic!” a skończyło się na… No wlasnie.

I mam postulat na koniec tygodnia: kochajcie ze mna Paris Hilton!…

„Nie jestem samolubna ani rozpuszczona. Jestem miła, szczodrą osobą. Lubię rozśmieszać ludzi. Kiedy ukaże się moja płyta, wszyscy zaczną mnie inaczej odbierać. Ja sama płaczę, kiedy słucham mojej płyty, taka jest dobra.”

0 Replies to “WYGRALISMY W NOGE Z AUSTRIĄ!”

  1. eeeeej a co się stało potem jak ją tykał po majtkach, wkurw w najlepszym momencie przerwali.
    buty hmm, pluton – palanty, to była moja ulubiona planeta po Neptunie

  2. ale o co chodzi: gołym okiem widać, że te buty są ciepłe i wygodne, a idzie jesień, tak? i zima. więc wszystko jak najbardziej w porządku.

  3. O JE ZU.

    To ja na początek że przeczytałam całego bloga. całego. tak jak bloga Pierwszej, bloga Haniuty i bloga Soso. I ja was uwielbiam. chylę czoła. jak będę mieć trzydzieści lat chcę być taka jak wy. jejku jej. jesteście cudowne i uzależniłam się od was, znowu nie zdam do następnej klasy. no. tylko ja leniwa jestem to nie komentuje, nie? ale czytam. codziennie. tak.
    a co do Plutona, to wypadł z obiegu, biedaczek. faktycznie prosimy sie o inwazję, oj. no ale nic.
    Tak. to ja dziękuję. jesteście świetne.

    PS. A teraz przeczytam jeszcze blogi Tszeciej, Pepsee’ego i Młodej Zebry. I już w ogóle nie bedę mieć czasu na nic innego.

  4. oj ale wy sie nie znacie, no! te buty to tak specjalnie… teraz juz ZA KAZDYM RAZEM przy wejsciu do pubu czy innego kasyna beda Barbarelle prosic o dowod!

  5. Odcinek SP z Paris Hiltom jest w mojej ranking liscie w PIERWSZEJ DZIESIATCE
    moze nawet PIATCE

    i ta pioseneczka… “Super Spoiled Whoooore… VIDEO PLAYSET!” :::)))

  6. Zgłaszam pretensję: nie mogę nic wpisać. Już czwarty raz próbuję. Why?
    Dlatego, że nie mam wściekle różowych kozaków emu? To jest niesprawiedliwe.

  7. No, zupełnie jak Paris. Nawet Twoj pies ma natrój jak przed strzeleniem sobie w lebek. ;))))))

    A propos, moge do najslabszych psow wyslac zdjecie Melki? To: “sucz szatana” Moge? Moge?

  8. jako agent HANDLOWY pani ANNY A-S BARBARELLI chciałam tylko podać do informacji publicznej iż nie – NIE, NIE SA TO BUTY ROZOWE – to sa buty WSCIEKLE ROZOWE

    (po pokazaniu przedstawicielom płci męskiej modelu na zdjeciu słyszymy zazwyczaj: O KURWA! POJEBALO WAS! O JAPIERDOLE!)

  9. Moja droga. Ja sie tam nie opierdalam.
    Jak juz, to na maksa.
    Zadnych polsrodków.
    Czjubaka na telefon i rozowe emu – prezesowi wysiądzie pikawa, jak mu wmaszeruje do gabinetu w takim ąpluła.

  10. Wysokie emu kozaki, choc PRZYZNAM, ze NA DOSC DŁUGI CZAS przykuły moja uwage emu drewniaczki klapeczki na obcasie wyłozone futerkiem. JA BYM NA TO NIE WPADŁA.

  11. Czy Pluton mial jakies znaczenie dla astrologii? Ja bym bardzo chciala, zeby mial, bo ja uwielbiam jak nauka sie rozwija, zwlaszcza astrologia.
    Kod na dzis: lduoi.

  12. Z tym Plutonem to masz racje. Niezla kicha. Ja sie tylko zastanawiam jak od teraz beda wygladaly wszelakie horoskopy. No bo przeciez jaki wplyw na nasze zycie moze miec planeta spoza ukladu??? Inne chyba nie mialy, nie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*