Rozmawiają via e-mail dwie powazne panie:
„RATUJ! Duch mi nie chce przetkac kibla!
Mam wiaderko, mam przetykaczke, z kibla się leje A ON NIC!
Udaje, ze nie kuma, o co mi chodzi!”
„Również nie mogę odetkac kibla – POZDRAWIAM”
Kocham zycie, kocham swiat, nigdy już nie wezme do geby picy z lokalnej picerni. Chyba zapiekają dodatki na podeszwach do butów.
jestem zła i brzydka.
do rozpracowania planu ucieczki z domu wzięłam na pomoc 13letniego siostrzenca.
po 3 minutach przyszedł i powiedział: nudne. całe już przeszedłem.
ech te dzisiejsze dzieci.
nie przyznałam się, że sama nie wpadłam jak stamtąd wyjść 🙂
A mnie się przypomniał wczorajszy komentarz dnia. Robotnik, siedzący na murku powiedział do kolegi:
-A ja,dzięki Bogu,kurwa wiem,ile pić.
To dobrze, że mamy na podorędziu dużo borsuków, bo borsuki jedzą, no co jedzą? Borsuki jedzą krety.
o i znów mnie ta podróba prześladuje i bzdury jakoweś wypisuje. No ja protestuję!
Hmmm… czy ja się mylę, czy notki na tym blogu pojawiają się TYLKO od poniedziałku do piątku w godzinach między 8 rano a 16?
Czyli w godzinach pracy 🙂 Fajną robotę macie 😀
Żółty kamień w kiblu? Bardzo apetyczne nie powiem…
głupie to jest.
ta biała cholera jeździ windą i NIC INNEGO NIE ROBI!!!
nienawidzętakichzabaw!!!!
Ja, to ja Ci dałam!! :)) Nie martw się – strawiłam na to niezliczoną ilość godzin, ale jest to do przejścia. Jak coś to służę małymi wskazówkami;))
kto mi kurna dał tego linka co trzeba strzelac kulkami co niesie wrona co naciska sie chmuere i wrona dostaje glutem w łeb a glut nad drzwiami ma oko TEN KURDE MA W ŁEB!!!! aaaaaaaaaaa nie moge rpzejsc nie mogeeeeeee
Oj, super. A fakt, nie zrozumiałam tytułu notki ;-)Mogłam się domyślić. E, nie mogłam. …No to wiem co będe robić dziś wieczorem, będe odtykac.;-)
Przeszłam cały dom. Niestety, mi również nie udało mi się odetkać toalety. Całkiem fajne, aczkolwiek bardzo krótkie. Za to szczerze polecam: http://www.addictinggames.com/hapland2.html Zajmie naprawdę duuużo czasu. Pozdrawiam:)))
Gdyż nihil novi paznoctiensis.
A dlaczego nie ma już o paznokciu? Czytam ten ciekawy wątek z ogromnym upodobaniem i powabem.
PROSZE NIE PODPOWIADAC bo dostaniecie na Gwiazdke RÓZGI od Mikołaja!…
e tam, okazuje sie ze ja juz to dawno skonczylam, mialam nadzieje na jakies rozwiniecie
a to rzeczywiscie etiudka, etiudeńka powiedzialabym nawet
dajcie cos dluzszego
żółty kamień był w kiblu, odtykając kibel znalazłeś/łaś żółty kamień.
Skończyłem – ale nadal nie wiem kiedy złapałem trzeci kamień (żółty). Fartem jakoś?
Niczego poprostu musisz iść do kominka i zalać wiadrem ogień i wejść wyżej. Pozdrawiam:)
no dorba, mam 3 kamienie, tasme klejącą, klucz, przetykacz do kibla, latarke, wiadro i…puste miejsce miedzy tymi przedmiotami
pytanie zasadnicze : CZEGO mi brakuje?
no ale gdzie jest czerwony kamień????
O nie nie nie nie!
KAZDA PANI MUSI SAMA!
Swojego ducha rozpracowac.
faktycznie, kibla nie chce odetkac
wiec olalam kibel, wlazlam przez metalowe drzwi , a tam lata jakis zwariowany naukowiec i jego robot i …koniec gry
hmmm.moze jednak powinnam naprawic ten kibel?
chyba śpię bo nie wiem co mam zrobić z duchem. jeździ windą w górę i w dół. i co dalej?
Wlasnie to przeczytalam i dotarlo do mnie, ze bez kontekstu to mozna nieco inaczej zinterpretowac…
Tu jest kontekst:
http://www.i-am-bored.com/bored_link.cfm?link_id=13595
Żart świetny, strzał w dziesiątkę. :-))))
POZDRAWIAM! 🙂