Wyglada mi na to, ze z ocieplenia na weekend nici – a nawet caly oprząd jedwabnika. Obchodziloby mnie to srednio (bo znamy się już tak długo, ze swobodnie mogę wyznac, ze w ramach sportu weekendowego planowałam co?… LE ŻA CZEK oraz HA MA CZEK oraz KRY MI NA ŁEK), gdyby nie perspektywa noclegów na łonie natury. I nie ukrywam, że wolałabym to łono jednak w temperaturach zdecydowanie wyższych. Bo na takie zimne i mokre łono to ja przepraszam, ale już jestem za stara. Entuzjazm nie ten, w krzyżu łupie, cellulitis rwie i w ogole. Ja wiem, ze generalowa Zajączkowa notorycznie sypiała w lodówce, ale gdzie mi tam do niej. Nawet nie śmiem się porównywać. Na lód pod łóżkiem oraz kochanków jestem a) za stara, b) za leniwa.
No więc to łono, a tu zimno i pada.
Idziemy dzis na poślubną kure do Zebry (udalo się nam kupic jej prezent ślubny, nie wspomne z wrodzonej życzliwości, ze JUŻ DRUGI, ale przeciez nie będę wlasnej siostrze żałować jak ta dzika swinia) i dla zabicia czasu jednak pracuję. Serio. Naprawde, próbowałam wielu sposobow, ale okazalo się, ze na NUDE W PRACY nie ma jak pozapierdzielac. I od razu czas szybciej leci. I prezesy zadowolone, i personel zmotywowany. Normalnie siedze i szastam poleceniami, jak ten rudy w białej kamizelce w „Apollo 13”, a Zibra sle mi komunikaty, ze już oprawia kurę na mój przyjazd.
Gdyby jeszcze łono się ociepliło, to już by było cudownie.
Oto posyulat, zeby nie bylo, że łże w zywe oczy
http://chatka-misia.blog.pl/archiwum/index.php?nid=10028054
:))
łono ma byc ciepłe.
Ja też chcę na łono! Byle ciepłe. Już nie mam więcej wymagań.
Tak jest! Za zimno!
co to jest ?? zima czy jak ??
ja tu prze grzejniczku!
juz u siebie postulowalam od JUTRA 30! stopni! kto za ???
O Dzizas!
Rezolutna babka z ciebie.
CHYBA, ZE TO KOSTIUM z noreczek!…
Albo, ze krioterapia ci nieobca.
musi sie ocieplic – ja planuje na ten weekend premiere mojego nowego stroju do opalania 😉