Jestem STRZEPEM CZLOWIEKA, bo od rana mordowalam MOTASA.
Na ostatniej planszy myslalam, ze sie POTNE, nie mialam jegnego klucza i koniec, przez pol godziny chyba krazylam jak ten glodny kondor.
Dziekujemy koledze Pepseemu za rozpętanie manii gierek typu “ZNAJDZ WYJSCIE Z POKOJU”.
Ja ciagle w pierwszym pokoju… szlag by to trafil, chyba se tą śrubka oko zaraz wydłubie!!!! popadam w kalustrofobie!!!!!!!
prosze, prosze, ladnie prosze – jak sie wychodzi z pokojy z kaflami i schodami – jestem na skraju zalamania nerwowego.
Bosh, jak mogliscie mi to zrobic?
😉
dobrzy jestescie!my zostalismy na pokoju ze schodami pod ktore podklada sie kafle ze sciany…i za cholere..
ech… (moze ktos pomoze?;) hehe
no jak? no jak przejść 9 level? plisss help!!! Te cholerne drzwi w sali z komputerem ni jak nie chcą się otworzyć. Normalnie chyba gorączki przez nie dostałam 😉
to mówisz,że czas zabijasz.:)