Przepraszam Panstwa serdecznie, ale nie mogę się ruszac ani oddychac. Wraz z Mloda Zebra i reszta mojej rodziny w ten weekend testowalismy bowiem frytkownice (nowka sztuka). Na glowe przypadlo około 17 kg ziemniaków w postaci rumianych, pachnacych, chrupiacych fryteczek, swiezutkich i cietych ręcznie. Co jak co, ale frytki – mon amour, wiec degustacja była z gatunku “mortal kombat”.
Przestalismy jesć te cholerne frytki tylko dlatego, ze w CALYM DOMU i najblizszej okolicy zabraklo ziemniakow, a smazone zielone pomidory to co prawda klasyka literatury, ale jakby nie to samo.
O godzinie 9.00 zamierzam wtargnac do sekretariatu i dowiedziec się calej prawdy o moim urlopie, gdyz czas bylby najwyzszy, jako, ze w sobote WYJAZD. TADAMMMMMMM! No i w zwiazku z tym, ze wyjazd, to N. ma piekny, dorodny KATAR, a może nawet cos gorszego, sadzac z ilosci wypijanych wieczorem Terazpolsek (na tajemnicze choroby N. pomaga TYLKO JEDNO – odpowiednia ilosc Terazpolsek i tabletka witaminy C).
A w ogole nie mogę się na niczym skupic, gdyz dostalam od N. w niedziele TAKĄ TORBĘ, ze normalnie… Postawilam sobie przed nosem na biurku i patrze. Co jakis czas przestawiam ją kawalek i dalej patrze. I raczej zajmie mi to caly dzien. Co najmniej.
Zjadlabym frytkę…
PS. Torba. Oto ONA.
u nas to się nazywa mad dog, czyli w wolnym tłumaczeniu bardzo wściekły pies i faktycznie pomaga na różne dolegliwości łącznie z kacem :))))
On MA TAKI GUST SAM Z SIEBIE!
Prezenty potrafi mi wybrac bezblednie.
A urody pierscionka zareczynowego NIC nie przebije. NIgdzie nie widzialam nic, co by mi sie bardziej podobało.
sluchaj ale jak ci kupil torebke???
azaliz tak trafia zawsze w twoje gusta??
sekju, madam
co do KONkursu terazpolska wtajemniczona bylam, ale co do reszty – nie.
do teraz nie, znaczy sie:)
Proporcje zaleza od kieliszka i pojemnosci przelyku (trzeba to chlusnac NARAZ).
Idealne sa takie kieliszki z IKEA, z grubym denkiem, rozszerzajace sie ku górze.
Wlewa sie 3/4 wódki i pol cm soku… Ach. Rozmarzylam sie.
Hm…. to jak rozumiem ukochany plecaczek-owca pojdzie teraz w kat 😉
A ten przepis, na tego drynia – moglabys podac dokladne proporcje? Bo brzmi ciekawie 🙂
Ładna torebka, śliczniutka.
z zazdrosci idę Terazpolskę sobie chlupnąć 😛
no śliczniutka
wszycy się skręcają z zazdrości
A Teraspolskie to jaki lekarz przepisuje?
ta Tereskapolska to po prostu WSCIEKLY PIES 🙂
Jest to otóż:
– wódka czysta
– sok malinowy
– kilka kropel tabasco
Odpowiednio wlane do kieliszka wygląda jak logo popularnego konkursu “TERAZ POLSKA”, jest mianowicie bialo – czerwone 🙂
Smasznego 🙂
przepraszam ze zapytuje, ale te terazpolski to co sa?
sorry, nietutejsza jestem. czy jakos tak…
no normalnie jak sakwojaż prowadzącej pokątną działalnośc akuszerki…
porządna torba
pojemna
ile do niej wchodzi terazpolsek?
Powiem tylko tyle:
CHCIALABYM BYC TORBĄ, jezeli mialabym byc TAKĄ Torbą.
baska !
ja kumam ze Młoda Zebra pewnie jeszcze dlugo bedzie musiala Cie przepraszac za te spodnie, ale zeby od tak robic Zaluzje i porównywać ja do Torby !? halo ?
Był kiedyś taki dowcip:
“róża dla Róży,torba dla Torby”, ale o to chyba N. nie chodziło ?
P.S. frytka dla Frytki?
tylko proszę bez prywaty
zdjęcie ładnie wkleić na bloga
torba w różnych pozycjach
Przestan bo mi te frytki dalej sie po organizmie kolacza, jak wyrzut sumienia. Zacieraja swoje przyrumienione lapki i szepczą do mnie: bedziesz tlusta, bedziesz tlusta. Zrob zdjecie torbie i mi przeslij, oki?