Droga Redakcjo, Kochany Pamietniku i generalnie – Dobrzy Ludzie, co nie widzieliscie, a uwierzycie !
Zmagam sie z problemem.
Co nalezaloby powiedziec mezczyznie, zwyklemu mezczyznie, ktory wlasnie ZAKOCHAL SIE NA SMIERC – dokladnie, tak jak pisze: NA_SMIERC
i to BYNAJMNIEJ NIE we WLASNEJ ZONIE?…
HA?…
Żeby się w głupi łeb walnął. Jak ręcznie nie pomaga- mur i z rozbiegu.
mojemu ? Śmierć.
Ale jak już będziesz wydwać “w formie książkowej”, nie daj się namówić na “ortografię alternatywną” 😉
obserwuj uwaznie, załuż blog “Cierpienia Młodego Blogera”, potem wydaj w formie ksiazkowej, a potem spotkania autorskie:-)))
Wykorzystaj po prostu…:-))
w kobiecie sie musi zakochal, w kobiecie
spoko, daj mu czas, walbo wytrzeźwieje teraz, albo za kilka lat:) (jest tez opcja optymistyczna, ale o niej mu nie mów)
Powodzenia mu zycz, on i tak dostanie za swoje.
A w kim On się zakochał ? Dziękuję za to co piszesz ! Dopiero dzisiaj tutaj trafiłam. Dlaczego tak późno ?
Powiedz mu, żeby był mężczyzną.
WYRRRRWIJ MU JĄDRA !!
z korzeniami…
Powiedz mu, na ucho z bliska mu powiedz, ze nie bedzie bolalo, ze juz dobrze, ze sie nim zaopiekujesz a potem, z nienacka …… WYRWIJ MU SERCE!
Zeby poszedl na ryby? To podobno uspokaja