Hanka to zawsze wymyśli coś strasznie fajnego, a to chłopaków co śpiewają po czesku, a to Sarę Silvermann, która z kolei po angielsku, z Mattem Damonem, a dziś walnęła przepiękną notkę o tym CO JEJ SIĘ ZNUDZIŁO I CO BY CHCIAŁA. I ja zaraz tez bardzo chce mieć taką notkę! Wua la:
Jak powiem, że znudziła mi się zima, to wszyscy się porzygają, więc powiem dla odmiany, że ZNUDZIŁO MI SIĘ SPRZĄTANIE przed swietami. KTO POWIEDZIAŁ ze przed świetami trzeba wymieśc z domu koty? Co to za jakiś zabobon pogański?… Padam na ryj oraz tak mnie bola plecy, że jak zamyśliłam się chwileczkę przy odkurzaniu, to okazało się, że od kilku minut ODKURZAM DOOKOŁA MIGDAŁA. Bo na podłodze leżał migdał, który powinno się, nie ukrywajmy, podnieść, ale wolałam tego uniknąć i próbowałam odkurzyć DOOKOŁA niego po prostu.
ZNUDZIŁO MI SIĘ RÓWNIEŻ monotonne pakowanie i rozpakowywanie pralki. Mam taki postulat, że będziemy teraz z N. chodzić w kółko w jednych ciuchach, aż zesztywnieją z brudu i się podrą, po czym wyrzuci się je i założy następne. Prawda, że praktyczny pomysł? Oszczędza się prąd, wodę, miejsce w szafach i moje nerwy.
ORAZ ZNUDZIŁ MI SIĘ TEN KOT, który siedzi pod karmnikiem i czyha na ptaszki. JA WIEM HANKA, że ty lubisz koty, ale zaraz pójde go piznąć w łeb drewniakiem. TRUDNO. Mój ogródek, ja tu jestem szeryfem.
Z cyklu CO BYM CHCIAŁA, oprócz żeby ludzie byli dla siebie dobrzy i nie zabijali małych foczek (podpisałam petycję), to chciałabym, aby kilka wybranych przez mnie osób spierdalało na drzewo. Ja pokażę palcem, którzy to mają być, nie muszą się sami domyślać. I mają na tym drzewie pozostać do chwili, kiedy powiem, że mogą już zejść.
Oraz, żeby wszyscy się ode mnie odpiergolili, żebym w spokoju mogła przeczytać „Przeminęło z wiatrem” po raz 23743, robiąc szydełkiem bieżnik w secesyjne irysy.
MYSLE ZE SWIETA TO TAKI CZAS SZCZEROSCI. no to teraz pokazujemy paluszkiem, kto ma spierdalac.
tsy ctery!
🙂
Powiem coś od czego sie wszyscy natychmiast porzygają, ale przed wielkanocą dobrze se tam zrobic miejsce, wiec mam to w dupie: najbardziej ze wszystkich blogow lubie Twój.
Wesołego jajca i tego no smacznego kurczaka:)
kupię ten bieżnik , koniecznie w secesyjne irysy ,uwielbiam albowiem.
Z cyklu “co bym chciała”, to ja się przyłączę i też pokażę palcem tych, co to na bambus…
Jak nie widziałaś, to na poprawę humoru Wydra: http://www.youtube.com/watch?v=LClXK59VP0Q
A jak widziałaś, to sobie przypomnij, hyhyh.
Pozdrawiam. 🙂
przeaszam, ze sie wtryniam ale bardzo, bardzo bym chciala zaobczyc jak pani pies macha. bardzo.
A w kwestii szydełka to co z Andrzejem ??? Skończony ?
jezu z tymi porzadkami mam dokladnie tak samo i mam wewnetrzny bunt nie sprzatac, nie myc okien, wogole olac to w cholere no. i tak jak juz mieszkam w chacie to jest ciemno i nie wyglada najgorzej:)
w irysy!!??? a zrobilas juz ten bieznik na ktorym pies macha pani cipe?
Jak tam STRONKA, FAJNA?