Coś w tym jest,bo oprócz mnie jeszcze inni mieli dziś kłopoty z zasypianiem…
Tylko ja nie słyszałam skrobania, ale…BUDZIK (co u mnie jest ewenementem)!
Nigdzie sie nie wloczylam, tylko rzucalam sie we wlasnym lozku JAK ŚLEDŹ
mialam zestaw ponurych wizji
slyszalam ODGLOSY SKROBANIA
i tak okolo 4 godziny.
Noooo…
witaj w klubie… wstałam dzis o 5.30. A moja mama o 6 spytała mnie dlaczego jestem taka nie do życia… Luuudzie…
Coś w tym jest,bo oprócz mnie jeszcze inni mieli dziś kłopoty z zasypianiem…
Tylko ja nie słyszałam skrobania, ale…BUDZIK (co u mnie jest ewenementem)!
Zeby!…
Nigdzie sie nie wloczylam, tylko rzucalam sie we wlasnym lozku JAK ŚLEDŹ
mialam zestaw ponurych wizji
slyszalam ODGLOSY SKROBANIA
i tak okolo 4 godziny.
Trzeba sie było nie włóczyć po nocach.
tak.
dzięki.
już rozumiem.
ja też jestem śpiący.
pewnie dlatego, że się nie wyspałaś!
(grunt to mieć pod ręką jakiegoś winnego, nie? 😉
aż boli ta logika. auaaa!!!
coś w tym jest:)