SPAC!…

Strasznie wkurzajace trendy na rynku kucharskim tego lata. Nawet ryzu normalnie nie można ugotowac, bo: “Szklanke ryzu (najlepiej dlugoziarnistego, ciemnego ryzu oregonskiego, jeśli go nie mamy – możemy go z powodzeniem zastapic zwyklym niełuskanym ryzem jawajskim, tylko żeby nie był importowany z Portugalii) skropic Grand Marnier i odstawic na 45 minut do zimnej wody z platkami swiezego szafranu i jasminu. Po uprzednim wyparzeniu miedzianego rondla naparem z wiciokrzewu, przelozyc do niego ryz wysuszony na lnianej sciereczce (najlepiej prowansalskiej), dodac kurkumę, trawę cytrynową oraz strugany ręcznie mlody seler naciowy. Calosc skropic lyzka ekstradziewiczej oliwy z oliwek andaluzyjskich i gotowac, az ryz będzie poltwardy. Nastepnie doprawic bazylią, siekanym imbirem (można uzyc marynowanego, ale tylko jeśli zamierzamy podac ryz do kurczaka lub soli z rusztu). Podawac w wydrążonej papai lub w ksztalcie miniaturowych Statujek Wolnosci – foremki do kupienia w Duce”.

Nie jestem przeciwniczka przypraw czy ladnego serwowania i przybierania potraw, ale kiedy mi forma zaczyna gorowac nad trescia, to niestety, ale zjem kanapke z pomidorem i tez będzie dobrze.

Ach, jak bym poszla na urlop…

15 Replies to “SPAC!…”

  1. BABA
    ,,weź 3 kopy jaj, 2 pudy cukru i niech dziewki flowarczne ucierają….”
    WISNIE NA MIODZIE
    ,,do dębowej beczułki nasyp do pełna wisni, zalej aź po krawędź miodem i zakop na 5 latr w piwniczce…”

    Z czasopisma: ,,DOBRA GOSPODYNI” z 1902 roku

  2. Albo taki “Kucharz Warszawski” 🙂

    “Wziac szescdziesiat zoltek, kwarte smietany i szesc silnych dziewek kuchennych” :):):)

  3. Zbieram książki kucharskie i w zeszłym tygodniu dostałem prawdziwy podręcznik dla niemieckich gospodyń domowych, co to tylko kuchnia, krnąbrne dzieci i kościół. Tam są właśnie takie przepisy. Plus: jak zrobić z ciasta łabędziokształtne naczynie na pasztet. Jak przygotować walentynkowe jedzonko (wszystko w kształcie serduszek). Jak ozdobnie powycinać warzywa do zupy. I inne takie. Chyba nie chcę żony Niemki, bo będzie gotować lepiej niż ja.

  4. hyhyhyhyh…bardzo ladny text 🙂
    a do swiezej bulki z maselkiem i pomidorem …proponuje ! 😉
    dorzucic serek topiony ze slonecznikiem 🙂
    nooooo…refelka 🙂
    normalnie sama wchodzi z talerza do buzki ..nie trza raczkami przebierac 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*