KTO ŻYW, NOSI DESKI

Do tablicy poprosimy Oblego.

W garazu leza deski. Kazda deska ma wymiary 150 cm x 3,5 cm x 12 cm i jest debowa. Desek jest 190. Deski trzeba przeniesc z garazu o 1,5 kondygnacji i ulozyc rowniutko na przekladkach, z odstepami, żeby mialy luft. Majac w malym paluszku ciezar wlasciwy debu, pan Obly poda calkowita wage przeniesionych przez N. i ulozonych przez mnie desek, a także wage jednej deski i jednego ladunku (N. nosil po cztery). Proszę także podac objetosc desek w metrach szesciennych oraz liczbe metrow biezacych deski debowej o podanych wymiarach. Pan Obly ma na rozwiazanie zadania 11 minut.

Mam niejasje podejrzenie, ze jedna deska wazyla około osmiu kilogramow. Przynajmniej tak twierdzily nastepnego dnia moje miesnie.

A wczoraj bylam w Kielcach i wrocilam chora. Cho – ra. Chyba czas, zebysmy z N. wprowadzili w zycie Plan B.

PS. A nastepnego dnia po deskach N. z Leonem przeniesli jeszcze 100 paczek parkietu z czeresni, ale już BEZE MNIE 🙂

17 Replies to “KTO ŻYW, NOSI DESKI”

  1. hej, hej, hej, dzieciaki ! to ja mam następne zadanko. jeśli N. wniósł w przybliżeniu tonę desek na wysokość 1,5 kondygnacji, to jaką pracę wykonał i w związku z tym, jak długo świeciłby, gdyby zrobić z niego żarówkę energooszczędną ??

  2. te lekkie polowe trumny to albo na karly jakies (150 cm) albo chcesz tam denatow zlozonych w pol pakowac.

    jesli to denatki, to prosze bardzo :->

  3. te lekkie polowe trumny to albo na karly jakies (150 cm) albo chcesz tam denatow zlozonych w pol pakowac.

    jesli to denatki, to prosze bardzo :->

  4. No wiec jako, ze te deski suche byly, to jedna deska miala objetosc 0,0063 metra szesciennego, a wiec wszystkie deski mialy 1,197 metra szesciennego, a wiec wazyly 957,6 kilogramow, a wiec jedna deska wazyla 5,04 kilograma… yyyyyyyyyyyyp! (przerwa na wdech) co daje 20 kilogramow i 160 gramow na jeden ladunek przenoszony przez pana N., a wszystkie deski mierzyly cuzamendokupy 285 metrow. To wszystko obliczylem w glowie, pszepani, i ja od raz wiedzialem, ze dab wazy 800 kilo za metr, bo jak z tata i wujkiem idziemy na dziki wyrab to trzeba wiedziec czy sie oplaca suszyc w domu, czy lepiej mokre do skupu oddac.

  5. 285 metrów gdybyśmy je ułożyli wzdłóż
    6,65 – gdyby je ułożyć jak karty do brydza
    22,8 – gdyby je po prostu obok siebie

    powierzchnia okolo 34,2 m2

    mozna z nich wykonać około 10 lekkich polowych trumien i 12 krzyży

    do tego potrzeba
    około 1457 gwozdzi

    w tym jeden dla gustlika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*