Nigdy, nigdy-nigdy NIGDY, n-i-g-d-y NEVER, przenigdy, za nic na swiecie – jamais – nigdy wiecej NIE ZGODZE SIĘ na termin duzego spotkania NA poniedziałek PRZED POLUDNIEM.
Nigdy!!!
Strefa wolna od sportu i lajfstajlu
Strefa wolna od sportu i lajfstajlu
Ukilić Cie? Mam sporo zleceń, ale gdzieś Cię ukilę w międzyczasie
załoze się że przysnełaś waląc głową w biurko, i po przebudzeniu nic nie pamietasz, a inni dziwnie cie obcinają i nie wiedząc czemu tak się dzieje udałaś się do łazienki, przed lustrem dopiero zobaczyłaś wrednego strósia z odciśnietą krawędzią biurka na środku czoła …
gorzej jest jak to by była klawiatura a nie bjurco :>
kto Cię tak skrzywdził, co?
Uspokój się!!! I przestań tupać nużką. Natychmiast!!
prosimy o clerasyfikację wersji wydarzeń
bo co? zaspałaś?
…
nie uprasowałas sobie złotych w stringów i nie miałas w czym pójść?
…
lodówka sie zatrzasła?
…
pomyliłaś buciki?
…
lokówka się wściekła?
…
w cieniach do powiek znalazłaś majonezowy sos tysiąc wysp?
No JA myślę, że poniedziałek przed południem to nie jest dobra pora na nic!!!
No prawie na nic……
bo co?