Dzwoni mi w uchu. Rewelacja.
(Tak, na pewno oszalałam już całkiem i będę widywać Barry White’a w lustrze, rozmawiać z muchami już oficjalnie, a nawet stawiać dla nich nakrycia przy stole, wylewać ludziom na głowę kawę albo ich kopać w szczękę. Z tym, że akurat kopać w szczękę – niektórych – to bym się chciała w końcu odważyć).
Pies sąsiada, a raczej suka – nieduża, miła, beżowa psina – przeszła przemianę duchową i włącza jej się w nocy tryb upiora. W okolicach trzeciej nad ranem, naturalnie. Pies zaczyna przeraźliwie wyć na przemian z takim zawodzącym szczekaniem, i tak ładnych parę minut. Wszystkie plomby człowiekowi wpadają w rezonans. Nie wiem, może sąsiad ją tresuje na jakiś pokaz w Halloween albo zamierza nagrać ścieżkę dźwiękową do nowego filmu Uwe Bolla o nazistach – zombie.
A jeden pan kradł z cmentarza wieńce, więc policja poszła za nim do domu i w trakcie przeszukania okazało się, że on i jego siostra mieszkają w lokalu z wyposażeniem w postaci dość dawno nieżywej mamusi, zmumifikowanej na tapczanie.
Te magnetyczne burze mnie wykończą.
Pal to sześć, że w uchu Ci dzwoni – to się zdarza, gorzej, gdy dzwoni telefon (w tv), a Ty sięgasz po słuchawkę (swoją), albo ktoś puka (także w tv), a Ty idziesz otwierać drzwi (swoją drogą, dlaczego, cholera, ludzie pukają, jakby nie mogli używać dzwonka)?
Tak apropo burz słonecznych: http://news.discovery.com/space/big-pic-sun-explodes-x-class-flare-110809.html
pewnie psina nuci po nocy Barrego White’a , który swoja drogę po Ally wrył mi się tak w czaszkę, że słyszę w róznych sytuacjach do dzis….(nie tylko w lustrze:))
A jak ją zmumifikowali???
Lepiej sprawdź, jakie wyposażenie ma sąsiad od upiora. Może też coś mu się mumifikuje, a psu się to nie podoba?
Od kiedy zostałem szczęśliwym użytkownikiem zatyczek do uszu moje życie odmieniło się jak żywot Baracka po zostaniu prezydentem.
Moze psu sasiada tez dzwoni w uchu i dlatego wyje, az dzwonienie ustanie. Probowalas zawyc? A przy okazji, zamiast kopac w szczeke kogos, mozna mu zawyc (tylko koniecznie o trzeciej nad ranem, pies na pewno wie, co robi!).
🙂