Nie mam w ogole czasu, tyle się dzieje, to może opowiem państwu dowcip.
(- Ten o Gąsce Balbince?
– Ależ wodzu, co wódz!
– To ja przepraszam!)
Wjeżdza chłop do wsi furmanką i krzyczy:
– Luuuuuuuuudzie! Węgiel przywiozłem!
Na co koń odwraca łeb, patrzy na niego i mówi:
– Tak, kurwa – TY przywiozłeś!…
Wchodzi eskimos do baru i prosi o wódkę.
Barman pyta: – z lodem czy bez? – a jebn*ć ci? odpowiada eskimos
Dzwoni blondynka na policję:
– Dokonano kradzieży w moim aucie. Skradziono deskę rozdzielczą, kierownicę, pedał gazu, hamulec, radio itp.
Rozłączyła się. Za chwilę dzwoni:
– Przepraszam, zgłoszenie nieaktualne, usiadłam na tylne siedzenie.
Jakby ktos chcial zajrzec to zapraszam ☺
To moze i ja sie dorzuce ☺
Chłopak podchodzi do dziewczyny i pyta:
– Tańczysz?
– Tańczę, śpiewam, gram na gitarze.
– Co ty pleciesz?
– Plotę, wyszywam, garnki lepię …
Pozdrawiam
ja nieustannie wielbię ten;
– mamo, mamo, daj ciasteczko!
– a umyłeś rączki?
– mamo, ale ja nie mam rączek!
– nie ma rączek, nie ma ciasteczek
😉
dizajn cacy 🙂
Wszyscy znają, ale i tak napiszę:
Siedzą dwie krowy na drzewie i leci stado hebli. Ten na czele pyta:
– przepraszam, którędy do Maroka?
– Prosto a potem w prawo – odpowiada jedna z krów.
Heble poleciały, a druga krowa się pyta:
– Ty, a czemu powiedziałaś, że do Maroka jest prosto a potem w prawo, skoro tak naprawdę to jest prosto a potem w lewo?
– A po co tyle hebli w Maroku?
Ach, no i jeszcze to z kaczką :))
http://x5c.xanga.com/e5ad15374243393367652/z65107111.jpg
Jeśli o mnie chodzi, najlepszy jest Gary Larson.
To:
http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/gary_larson/08/*sen/
albo to:
http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/gary_larson/04/*sen/
albo to…
http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/gary_larson/03/*sen/
a tak poza tym gratuluję nowego designu!!
A mnie śmieszy taki długaśny, więc nie wiem czy ja go tu oddam.
Na górę tarabanił się gawron. Potem sobie skakał hop i pięknie zlatywał na sam dół. Zobaczyl to kruk.
– Gawronie, co ty robisz?
– Wyluzowuję się.
– Fajnie, czy mogę się dołączyć?
– jasne.
Teraz na górę wedrowali obaj, a potem hop, łagodnie spadali na sam dół. Zobaczyl to niedźwiedź.
– A co wy robicie? – był zainteresowany.
– Wyluzowujemy się.
– Afa, to fajnie. A czy mogę się dołączyć?
– Jasne.
Wspięlli się we trzej. Stanęli na szczycie góry, skoczyli hop i lecą w dół. Na misiu furkocze futerko, leci coraz szybciej, jest coraz niżej i niżej. Gawron i kruk patrzą na misia z zachwytem:
– Ale ty misiu to dopiero jesteś wyluzowany!!!!!
w ubojni jedna krowa pyta się innej:
– ty, a ty tu pierwszy raz?
– nie, kuźwa, drugi – odpowiada tamta
Mnie niezmiennie śmieszy ten:
Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie. Chowa do teczki i przynosi do domu.
– Kochanie, patrz co odkryłem!
Żona na to:
– o boże! RYSIEK NIE ZYJE!
Koń wszedł do baru. Wszyscy w szoku, bo jak to tak, żeby koń?
A kon sie rozparl przy barze, zapalil cygaro i poprosił o szklanke wody.
Kelner przyniosł i skasował normalnie – 8 zł.
Ale nie wytrzymał i pyta
– Przepraszam,chciałbym o cos zapytac, jestesmy w szoku, pierwszy raz widzimy konia w naszym barze..
A koń oburzony:
– I ja sie kurwa nie dziwie – woda po 8 złotych!!!!!???
przychodzi do lekarza baba z żabą na głowie
lekarz pyta – co pani jest?
a żaba – aaaa, coś mi się do dupy przykleiło
😉
Dobra, to ja rzuce jeszcze jeden zmoich najulubieńszych (tez już u mnie był):
Wchodzi do baru facet, kompletnie goluteńki, a na jego głowie siedzi kaczka.
Barman odwraca się, mierzy go wzrokiem od stóp do głów i mówi:
– Henry, nie wiem, o co chodzi, ale wyglądasz dziś jakos INACZEJ.
A kaczka na to:
– Karl, jak ci cos opowiem, to W ZYCIU mi nie uwierzysz.
;D:D
To jak o dowcipach z broda o zwierzetach to maj fejwryt jest ten:
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
– Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa…
:))))
O kameleonie, przedni :)))
Matko, a mnie od lat bawi dowcip jak kogut koguta pyta:
– Ty,a ty z ta kura to chodzisz na powaznie czy tylko dla jaj?
NIE WIEM DLACZEGO mnie bawi, ale BAWI 🙂
Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę
na czerwonym kawałku materiału – w mgnieniu oka kameleon stał się
czerwony.
Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku
materiału – kameleon stał się żółty.
Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach
– zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy
rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku
zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich
stronę i powiedział:
– Weźcie wy się, kurwa, odpierdolcie…
phi!stary czy nowy-jak dobry to sie czlowiek tak czy siak posmieje, jak poczucie humora ma(albo depresje jesienno-katarowo-dzieciowo-swiatsiekreciajaniewiemgdziewlozycrece).
O.
(FAJNA kobeita, oczywiscie, a nie jakas raszpla)
Dobry dofcip jak kobieta – nigdy sie nie nudzi ani nie starzeje!…
(rzekła filozoficznie)
Taka dobra pamiec komentujacych powinna cieszyc czy PRZERAZAC? 🙂
Ależ droga Barbarellu, ten dowcip to Ci już ktoś przesłał w komentarzach w 2005 roku, jako przykład abstrakcyjnego poczucia humoru!