Włosy mam BLOND. Nie denerwujcie mnie. A loki już się sprały.
Chwilowo jestem zarobiona, a w weekend przyjmowaliśmy Hannę w stolicy. W roli salonów stolicy wystąpiło mieszkanie kolegi Pepseego, do którego władowaliśmy się w ramach SUPRAJS PARTY i kochany Pepsee przez pierwsze pół godziny udawał, ze WCALE NIE CHCE NAS ZABIC i jak miło ze wpadliśmy. I ugotował nam obiad, złoty chłopak. Następnie czytaliśmy książkę o bułeczkach z masłem i wiedeńskich ostrygach (kucharską, tak?), przerywając, kiedy facet w telewizorze wyciągał z jamy jebitnego węża gołymi rękami („Hm, spójrzcie. Zaciska się. Próbuje mnie udusić, haha”). A później kupiliśmy wszystko z tej strony:
Nuda w sumie, czyli.
Aha – zgadnijcie, CZY BYŁ OBŁY. Buhahahahhhahaha.
To lece na zakład, popilnować taśmy.
Sie wie !
pudło 🙂
ale Rog chyba coś wie, bo się chłopak rozmarzył zdziebko 😉
świeża, chrupiąca bułeczka z masłem….
tuż po ….
😉
Buleczka z maslem .mmmmmmmm
seks po spaghetti? phi! bułeczka z masłem 😉
Ja to niestety mam takie upodobania smakowe, że one się nie nadają na człowieka, co by je nań włożyć. No, moze z wyjątkiem spaghetti. Ale seks po czymś takim przypominałby jatkę.
dziękuję Ci, BB
poproszę dwa plasterki paróweczki. Fękju
o, albo na ten przyklad dwie duze pizze z podwojnym serem
[ to w przypadku miseczek D
bo na miseczki A to by w zupelnosci wystarczyly dwa plastry tego salami tudziez inszej mortadeli ]
A jak ktos nie przepada za slodyczami, to np. taki stanik, ale z marynowanych grzybkow! Co?…
Albo z plasterkow salami!…
bo ten stanik sie kupuje w zestawie z toaletowym nawigatorem
coby gosciu trafil gdzie trzeba jak go zemdli
Ale jak jednorazowo zje ten stanik, to faktycznie go zemdli!…
Tak, stanik jest superowy. :-))) Wyobrażam sobie, jakie to romantyczne, taki narzeczony chrupiący cukierki. Może to tylko 40 kalorii, ale potem ich chyba nie spali.
Ale strona jest świetna, muśzę coś znaleźć dla męża, muszę i Mu to dam.
To cudnie. A jemu to się JAKOŚ wytłumaczy no 😉
MĄŻ WZIĄŁ.
troche nie chcial wierzyc wlasnym uszom, ale WZIAL.
Nie zapomniałaś ? Zabrałaś ze sobą ?
Myslalam, ze przezroczysty!
bo ja jestem nieśmiały
Jak zwykle zresztą.
byl tylko nikt go nie widzial!!!!
phi
a toaletowy nawidator? powalil mnie:)
ha.
chciałabym zobaczyć pana/panią po zjedzeniu tej bielizny z cukierków. żyg murowany.
ale stojak na noże jest po prostu boski 🙂