JUŻ mnie dzis od rana wkurwili. Najpierw ten holenderski statek i komentarze “Przeciwnicy I ZWOLENNICY aborcji”. ZWOLENNICY aborcji, prawda? Jako alternatywy dla np. zabiegu kosmetycznego (depilacja woskiem), partii szachów lub kawy ze śmietanką po wiedeńsku. Nie mam dzis co robic, misiu, skonczyl się mój ulubiony serial, umówie się z kolezanką na mala aborcje. Al dente.
A pozniej jeszcze jakas taksowka z napisem “Park Wodny GYM&SPA”. Kuuuuuuuuuurwa… GYM&SPA! Grzyb miedzy kafelkami DORODNY jak boczniak, polowa towarzystwa kąpala się w okolicach Wielkiejnocy i po hycnieciu do płytkiego bajora zostawia oleistą tęczę, z atrakcji gimnastycznych mamy do dyspozycji obrywającą się drabinkę do wchodzenia do wody oraz popękaną zjezdzalnie z niemieskiego demobilu, ale… SPA! Panie i panowie – SPA jak cholera! W dodatku GYM.
Aha, wczoraj zostalam matką chrzestną. Kariere czuwania nad wychowaniem dziecka w duchu zaczelam od O MAŁY FIGIEL SPOZNIENIA SIĘ na chrzest, ale spoko. Dałysmy radę. Obie bylysmy dzielne, ale ONA miala ladniejszą kiecke. W ogole jestem zachwycona swoim wplywem na inteligencje mojej chrzestnej corki – takie ma MĄDRE OCZY.
Nnnnnno. To sobie ponarzekałam.
siostre wnecie masz 🙂
http://www.fotolog.net/barbarela/
Ty Mloda no a czym kurami mieli rzucac
rzucali zycie w potencji????
czyli…
ROZBIJALI POTENCJALNE ZYCIE!
No TAK CZY NIE?
A przeciwnicy tego statku rzucali jajami w jego strone.
W tym miejscu pragnę zwrócić uwagę na głębszy wymiar tego performansu.
W OBRONIE ŻYCIA RZUCALI KOMÓRKAMI JAJOWYMI! O!
Tylko przyloz sie Basia do tego wychowania..
bo ja swojego chrzestnego syna tylko na moment sposcilam z oczu i ten 9-letni potwor:
-mowi “spoko matka”,
-glownie to mowil jak przyniosl swiadectwo i matka malo zawalu nie dostala,
-caly dzien wali w “Alone in dark” czy cos takiego.. nie wiem, nie znam sie,
-zlapali go w kiblu jak sie obsciskiwal z jakas dziewczyna (uwaga sie w dzienniczku nie zmiescila)
i to tak w najwiekszym skrocie
najsmutniejsze jest to, że trzeba protestować… tak jakby nie było prawd i wartości kardynalnie oczywistych… to takie cholernie ludzkie …
Nie ma to jak wylać soczysta żółć na bloga:-) Rzaby też to lubią:-) uściski!
http://rzaba71.blog.pl
ja zostane mama w lipcu, moje nowe dziecko jest fajne i ma 3 miesiace, jego prawdziwa matka chce zeby do tego chrztu szedl w dzinsowych ogrodniczkach, juz nie wiem jak mam z nia rozmawiac, kobiety po porodzie DZIWACZEJA (nie wszystkie haniu)
ps. co jest z tym gg do k.. n..