Jak to mówią – when life give you gators, make gatorade.
Właśnie życie mi dało aligatora – mój tata zmarł. Próbowałam temu zapobiec, bo przecież nie mam czarnych spodni, same dżinsy i kolorowe. A bez czarnych spodni pogrzeb się nie odbędzie.
Ale musiałam te spodnie kupić, a przy okazji koszulę z nadrukiem i haftem wiersza Miłosza o psach. Piękny wiersz i piękna koszula.
Jeszcze miałam nadzieję, że to wszystko mi się przyśniło, bo okropnie źle spałam, ale na stole zastałam leżący akt zgonu, zupełnie materialny i namacalny.
Rozdwoiła mi się rzeczywistość, w jednej chodzę na spacer z Mangustą i płacę rachunki, a w drugiej wybieram jakie kwiaty do wieńca. Nie miałam w planach wieńca.
Stres mi wszedł w bark i nie mogę ruszać głową w prawo. N. mówi, żebym się rozluźniła, co jakby nie wchodzi w rachubę chwilowo.
Najchętniej weszłabym pod kanapę, żeby to przeczekać, ale niestety się nie zmieszczę.
Serdeczne kondolencje.. spać nie mogę ( stresy), a kocham Twoje wpisy i bloga i teraz dotarłam…
Bardzo mi przykro, wyrazy współczucia.
Bardzo współczuję straty.
Cholera. Wpadlam tu po dlugiej nieobecnosci a tu taka smutna wiadomosc. Ogromnie wspolczuje…trzymaj sie
Moje kondolencje. To niesprawiedliwe i w pełni rozumiem Twoje uczucia. Dużo siły….
Przytulam.
Bardzo mi przykro 🙁 Rób okład z pieska, może troche pomoże 🙁
.Współczuję z całego serca.
Bardzo, bardzo Ci współczuję. Trzymaj się.
Bardzo przykre . Przytulam Cię, dziewczyno
Przytulam….. stres potrafi w takich chwilach włazić do ciała drzwiami i oknami i boleć….
Pamiętam Twoje dawne pogodne wpisy o Tacie. Jak smutno, że już Go nie ma.
Współczuję Ci bardzo.
Wyrazy współczucia…
Ogromnie mi przykro… Przytulam.
Bardzo mi przykro.
Pzzykro mi, Bararello.
Bardzo mi przykro, współczuję.
Szalenie mi przykro, przyjmij moje kondolencje.
Współczuję. Trzymaj się, dużo siły Ci życzę.
Współczuję bardzo.
Wyrazy współczucia.
Bardzo mi przykro. Pamiętam jeszcze wpisy o tacie z zamierzchłej przeszłości bloga, np. o planowanej książce kucharskiej “101 potraw z kiełbasy z pieprzem “. Eh:(.
Nie wiem co się w takich chwilach mówi, wszystko brzmi sztucznie i bez sensu. Bardzo Ci współczuję i życzę siły.
Barb, przyjmij moje najszczersze kondolencje 🙁
Nawet nie będę pisać o czasie i gojeniu ran.
Moje kondolencje. Współczuję bardzo. Przytulam. Siły i wytrwałości ci życzę.