Morderca z chlebem w ranie jest jak najbardziej z „Criminal Minds”, sezon trzeci. Końcówka sezonu jest dość potworna, nawet jak na mnie. W dodatku jednocześnie zakąszałam sobie lekturą „Tajemnice wydarte zmarłym”, a po jej zakończeniu rozpoczęłam „Profil mordercy”. I podobno, PODOBNO – tak mi mówią bliscy i znajomi – podobno jak się ma koszmary senne, to nie jest to szczęśliwy wybór, jeśli chodzi o rozrywkę.
Że raczej powinnam rozważyć Barbarę Cortland albo „Dom nad rozlewiskiem”.
No nie wiem. Jak znam mój organizm, to próba przeczytania / obejrzenia „Domu nad rozlewiskiem” mogłaby się skończyć wstrząsem septycznym i odrzuceniem wszystkich czterech kończyn. Ale może faktycznie trochę ostatnio pojechałam z makabrą.
Ale przy okazji obejrzałam dwa filmy bardzo znakomite.
„Prestiż” – o magikach, zrobiony tak, jak ja najbardziej lubię, w dodatku ze śliczną Scarlett i Christianem Bale. Trochę mroczny, trochę zakurzony, bardzo klimatyczny i właśnie – magiczny. Rozpłaszczania kanarków im nie daruję, ale reszta bdb.
Natomiast „I love you, Philips Morris” – zupełnie na odwrót: śliczny, słodki, kolorowy i lukrowany. Jim Carrey z prześlicznym ufarbowanym na blond Ewanem McGregorem jako para zakochanych są niewyjęci. Ewana ma się ochotę głaskać, czesać i karmić wafelkami, taki jest słodziak.
Oba filmy na listopadowy syfilis – jak znalazł.
Mój mąż doszedł do wniosku, że mało piję, ponieważ mam wściekliznę.
Z innej beczki: uruchamiasz portal dla kobiet? Dzisiaj znalazłam to w swojej skrzynce:
http://www.pracuj.pl/OfertyPracy/Zobacz.aspx?utm_source=ja&utm_medium=email&utm_campaign=ja&jausrid=6381996&webid=1867411
🙂
Prestiż warto obejrzeć dla krótkiego ujęcia z wysypiskiem cylindrów. Pomysł przecudowny. I jeszcze czarny kot. Reszta dobra ale za mało mnie zespoliło z gł.bohaterami. Nie wiedziałam, któremu kibicować.
a propo tego że biało. nie mogłam przejść obojętnie – od razu pomyślałam o Tobie
http://hajlajfloryda.files.wordpress.com/2010/11/balwan-jebany.jpg
:))
Prestiż – fenomenalny!!!
obejrzyj Pogrzebanego
Mój mąż też doszedł do analogicznego wniosku- niekoniecznie na podstawie zaniechania picia. Jeśli nie zacznę toczyć piany z ust i nie dostanę wodowstrętu to planuje mnie zaszczepić przy najbliższym szczepieniu psów, kotów,koni i reszty zwierzyńca.TYLE lat po ślubie i dalej naiwnie liczy,ze to choroba a nie charakter….ech, mężczyźni.
A widziałaś to: wu wu wu barbarella.pl ? Znalazłam na portalu pracowym, szukają/szukali redaktora. Pszkro mi.
Ank Anka, Ruda ma rację. Ze swiniami to własnie 4 sezon końcówka, a nie końcówka 3. Ci sie juz te psychole mylą. Włąsnie se pusciłam, pod te cudowna mroźną noc.
Mnie dużo bardziej rozłożyła końcówka 4 sezonu criminal mindsów. Tam to dali. Mordercę z chlebem w ranie pamiętam i owszem.
Ale, ja nie obiektywna jestem, bo pierwsze 4 sezony obleciałam ciągiem, potem na 5 czekałam. No ale i tak – końcówka 4 – no miód.
A filmami się zainteresuje. A co.
ja w sprawie Ewana… otoz moim skromnym zdaniem Ewan CIAGLE I NIEUSTAJACO wyglada slodko. Nawet jak chial byc zly w ‘Aniolach i demonach’ na motywach Dana Browna z grubym Tomem Hanksem, to i tak mu sie nie udalo i zostal moim ulubionym bohaterem 🙂 Uwielbiam go i moglabym go jesc lyzeczka.
oj tam, wściekliznę. Dobrze, że ci nie powiedział, że nudna jesteś.
Prestiż widziałam – bdb, a Profil mordercy zostawiłam sobie na dzisiejszy wieczór :]
Prestiż bardzo mi sie podobał,a tego drugiego nie znam.
Ogladnij koniecznie Iluzjonistę,jesli jeszcze nie widziała:)
wlasciwie powinno sie wpierw Iluzjonistę a potem Prestiż
suponowana errata “…mogłaby się skończyć wstrząsem sceptycznym …”