Zanotować: jeśli jest minus jedenaście Celsjusza, a my jesteśmy ubrani „do samochodu”, to pięć minut oczekiwania na taksówkę będzie wiecznością. I zmarzną nam paluszki. Bim bom.
Taksówkarz natomiast stwierdził „Ale pani jest śmieszna!” – no ja nie wiem. Wydawało mi się, że ostatnio raczej dość ponura i upiorna. Chyba, że jestem śmieszna mniej więcej jak Marty Feldman w roli Igora w „Młodym Frankenstainie”.
Wtedy tak.
Olaf zamarzłbył? żeście z taksówki korzystali?
to JAK ty te wlosy obcielas, ze taka smieszna jestes? pokaz !!!
oh, sweet secret of life, i finally found you
Nie ma komentarzy. Wszyscy zamarźli.