O TYM, ŻE ZNOWU NIC

 

I znowu minął styczeń, i znowu nie wylądowało mi na gumnie UFO z misją nawiązania kontaktów lub choćby zapytania o drogę (ale to lepiej, żeby mnie nie pytali, gdyż przestrzennie zupełnie się nie orientuję we własnym mieście, a co dopiero w tak zwanym Kosmosie).

Najważniejsze, że Szczypawka ma się coraz lepiej.

Photo on 2015-01-31 at 15.00 #2

 

PS. Wory pod oczami to od pobudki w niedzielę o 5 rano z powodu psa, który wchodzi na głowę i koniecznie chce porozmawiać o życiu i zawartości miski.