Po prostu – ŚWIETNIE. Miała być romantyczna wyprawa do Paryża, a jest „O Jezu kochanie WIDZIAŁAS PROGNOZĘ pogody? Ulewy! Jak myślisz, zmokniemy mniej czy bardziej niż w Galicji?”. Doprawdy jeszcze o tym nie myślałam, albowiem staram się a) ekonomicznie nas spakować, mając na uwadze, iż b) jeden wieczór to elegancka kolacja i należałoby wyglądać jak człowiek rozumny wyprostowany. Czyli raczej odpadają traperki. Trzeba przetrząsnąć Eleganckie Zimowe Buty Departament (eleganckie kalosze do bioder?…).
Dla uwieńczenia dzieła – czy zatkała się rura odpływowa w łazience na dole?…
Nie, kurwa, w ogóle się nie zatkała.
Mówię wam… Ludzie bez kanalizacji… i bez pieców CO… żyją dłużej.
to jest luty? to jest szrodek marca, albo jaki inny późny październik
co prawda kalendarz mówi co innego, ale popatrz se za okno
Wolę mieć kanalizację i piec i żyć krócej.
Czyli co, kanał w zasadzie?
Spoko kurwa, ten luty jakiś taki jest popierdolony 🙂
nie no – ja to mogę żyć zgodnie z naturą, rytmem przyrody i tak dalej
ale pod jednym warunkiem: że klop NIE będzie w jałowcach, a wanna w jeziorze
jakoś mię do szczęścia porcelana i blacha (w starszych budowlach – żeliwo) potrzebne
ha, ha, ha, wiem lubię wierzyć, że inni żyją dłużej. ;-))) Naprawdę lubię w to wierzyć, że są gdzies szczęsliwi ludzie. ;-)))
A w ogóle to ja rzadko bywam zdrowa. ;-)))
P.S. Ale w rytmie przyrody, fakt, ze z ubikacją i prysznicem, to bym chciała sobie pożyć. Lubię się wlec, jak ta zima.
Krokodyl, ja kiedyś spędzałam wakacje u takich, co to życie w rytmie przyrody uprawiali za pomocą baru ubikacji i łazienki. Tydzień wytrzymałam chodzenie za potrzebą do lasu i kopanie dołków na tę potrzebę. I starczy. Jak sobie pomyślę, że dziś miałabym lecieć (z kilofem chyba) i się wypinać na zimnie, to czniam taki rytm przyrody.
Krokodyl, widac, zes chora :/
Mój wpis miał byc smieszny, a wyszedł jakiś taki, niegrzeczny. Wytłumacenie/wymówka 😉 – tez jestem przeziebiona.
Oglądałam kiedyś film o ludziach, którzy żyli prymitywnie w prosty sosób, ale i samowystarczalny i to byli bardzo zdrowi, szczęsliwi ludzie, dozywający sędziwego wieku. Żyli spokojnie, w rytmie przyrody i bicia własnego serca. 😉
A masz nie nakapac do kieliszków, bo masz katar, choc Ci zycze, bys była przytomna, czyli szczęsliwa w ten weekend, a nie jak zza mgły. Te dwa zdania zas wyszły beznadziejnie. Tez nie slychać tonu z jakimi je mówię/piszę. 😉
Powodzenia! U męża! ;-)))
Tak, wierzę, że żyją dłużej, żebys wiedziała. 🙂
Romantyczny weekend w Paryżu , ho, ho, tylko nie nachlap do kieliszka. 😉
….periodyki “popularno-naukowe” donoszą, że Dodzia i Radzio są w Paryżu…. ja bym zadzwoniła, czy pada i co ubrać …..
na body + kozaki może pelerynka?! … :):):):)
temat kanalizacji załatw latryną w ogródku, a ablucji czyli pomywania – strumykiem tamże (dokop się do wody i z bani)
że będzie zimna, zaświadcza kod: auupx