Nie, to jest NAPRAWDE jakieś nieporozumienie. HALO?…
Poproszę z błękitną linią od klimatu. NATYCHMIAST.
Globalne ocieplenie jego mać.
(Chociaż właśnie podobno tak ma to wyglądać w NASZEJ strefie klimatycznej. Bo GLOBALNIE to może i ocieplenie, ale LOKALNIE to my trochę jesteśmy proszę państwa okazuje się jakby przy drzwiach otwartej lodówki. Najsssss, nieprawdaż).
Siedzę w swetrze i kozakach, a i tak mam ręce jak kurze łapy z zimna.
Wieczorami palimy w kominku.
Nawet pająki gdzieś wymiotło i nie przemykają rączo wieczorami.
Kiedy wychodzi nowy Indiana na DVD?…
Niech się pospieszy, bo kupie sobie „Czterech pancernych” i będę recenzować każdy odcinek.
I tylko zaśpiewać ‘Adio pomidory’, zapić i obudzic się w pełni wiosny:).
w dupie mam takie lato, pod biurkiem w pracy wlaczam sobie grzejniczek i marzne dzis od bladego switu
Hm. A wiesz, że jeszcze jest astronomiczne lato? Ha.
Tak. Zdecydowanie Harrison.
Nawet teraz, po 60-tce.
Yesterday, today and tomorrow 🙂
dwa słowa:
Aaron Eckhart
kontra Harrison Ford?
no błaaagaaaam….
No! 🙂
Tylko Ty wolisz Batmana (really! Mezczyzni w lateksie?…)
hehe,jesteśmy jednomyślne (przysięgam że dopiero teraz wlazłam i czytam!)