Wczoraj wieczorem:
– Kochanieeeeeeeeeeeeeeeeeeee!
(Co.)
– Kochanie, WIESZ CO? Wyjąłem z zamrażarki wedzona rybe!
(Zaraz zawiadomie media).
– I wiesz co jeszcze, kochanie? Jakbys tam teraz poszla i POZAMIATAŁA TEN LÓD, to wiesz? Nie BĘDZIE MOKRO!
nie no…uswiadomilam se, ze historia sie powtarza i tyle
czy ty moze wielki inkwizytor jestes? sadzilam, ze te czsy mamy za soba…no paczcie panstwo jak mozna sie pomylic, ta?
no więc… wprawdzie nie miałem takiego zamiaru, ale ta obietnica milczenia brzmi zachęcająco 😉
change, ty będziesz nadziewać na pal sarnę?
oj moj taki goopi nie jest by wkladac sloiki do mikrofali. gotuje po prostu wysmienicie!!!! za to w nocy sie ode mnie odsuwa i odkrywa koldre, bo mu goraco, po czym zaklada koszulke, bo… mu zimno. no. i wszystko jasne…
znaczy siem milczec to ja nie bede, co to, to nie, ale nie pofiem
czekaj….a czemu? dlaczemu pytasz, czy cos nie ten teges, czy jak? w sumie nawet i sie zgadzam bo jakos tak i juz
nie powiem, nawet jak mnie na pal nadziejesz to bede milczec
sarna, przyznaj się…
ktoś cię kiedyś zamknął w takiej mikrofalówce i zmienił molekuły, prawda?
jesoooo, co tez tam siem wyrabia…..a mikrofalowka zmienia molekuly jedzenia i zajadasz poison, wez no, cale szczescie ze sie rozpadly, zycze wszsytkiego zdrowego
nic to – czy ktos widzial sloik z golabkami wlozony do mikrofalówki z pokrywka? i czy ktos czyscil potem mikrofalowke z resztek golabkow i szkla ? no.
hehhe moj jest lepszy – kiedys pieczolowicie wyluszczyl mi witamine b2 na stol przed pojsciem do pracy, bo on ma wyjazd i jest zimno i musi wziac reszte. po czym polozyl wyluszczone witaminy i reszte opakowania na stol i… wyszedl. 🙂
:))
Grooby jest po prostu grooby i dlatego sfrustrowany.
Nie dam sobie sprawdzać owłosienia! Wystarczy, że dziś sprzątałam kuchnię po jednym szowiniście. Owszem, był to szowinista uroczy i nawet oswojony… Ale to i tak nie zmienia faktu, że miedzy osobnikami płci brzydkiej występują zadziwiające wręcz podobieństwa.
a ty pewnie masz 5 lat i kręcone zęby;PP
a ty pewnie masz 5 lat i kręcone zęby;PP
wez no, on ciem kocha..powiedzial to dwa x , sama widzisz, oj zastanow, N wrazliwy i gotow nie dac sie zaprzysiac, tak?
ze zapytam….wegorz to byl? bo jak tak, to nawet fajnie, ze sztywny, czy nie?
bar-ba-re-llo ….. on wyciagnal a tam mokro? czy to nie jest piekno, no czy nie?
stan cywilny: nie uwiazana
jak tam z toba? bo wiesz, no, tego…znaczy sie fajnie ..lezalabym, wszysko samo by wyparowywalo, toz to normalnie partnerstwo calom gembom…to to rozumiem, a w zasadzie nie
a ty na pewno masz krzywe nogi.. :&
a ty pewnie jesteś łysy jak kolano…;P
trzeba by sprawdzic u Kaji..
ale w którym miejscu owłosionych? bo pewne rodzaje owłosienia są u kobiet wskazane, by nie rzec niezbędne. niezależnie od feminizmu.
banda owlosionych feministek..!
faceci:/
hehehehehheh
problem polega na pajkach
pajki by se zbiegly do wodopoju
Ależ… Toć lód roztopi się a potem woda grzecznie WYSCHNIE SOBIE, tak?
O co więc to całe halo?
Chyba, że o to całkiem niepotrzebne zaproszenie do zamiatania 😉
Ojej – pogubił się chłopina – niepotrzebnie się przejął…
Wrażliwy znaczy 😉
Znam to.
“Śpij, śpij, ja sobie sam zrobię śniadanie”, a potem trzeba niemal remontować kuchnię!
Ale powiedz gdzieś głośno, że wszyscy faceci są tacy sami, a zaraz Cię nazwą owłosioną feministką, porównają do Ffuki i pójdą poszukać młodszego egzemplarza, który w dodatku nie pyskuje.
Ach!
kurde
ten N. to Cie musi kochac!
ten dialog to prawie jak z Casablanki albo inszego angielskiego pacjenta
eech…wzruszenie odjelo mi mowe
rotfl 😉