DZIS BEDZIE WIERSZYK, BO ZAROBIONA JESTEM Opublikowano 21 maja 2004 przez Barbarella — Zostaw odpowiedź “Hej, sowy, puchacze, kruki, znowu z nas zrobili Turka! Szarpajmy syfon na sztuki, niechaj naga sterczy rurka!” PS. O pogodzie nie napisze nic, bo musialabym wyczerpac moj CO NAJMNIEJ piecioletni deputat kurw.
Hej sępy, hieny i świnie nie damy się nabić w butelkę gdy wam się noga powinie sprawimy wam mocną pętelkę Odpowiedz ↓
Chór Prowincjonalnych Urazowiczów 🙂
Też nie kumam, ale rurka mi się podoba ;p
Hej sępy, hieny i świnie
nie damy się nabić w butelkę
gdy wam się noga powinie
sprawimy wam mocną pętelkę
W tym wierszu to o tym, ze serek Turek jest z sów i krukow?
A bo to fragment wiekszej dramy, wiesz.
nie kumam wiersza 🙂 serio…