Na stacjach Orlen do konca lata będzie serwowana bezplatna woda dla zwierzat przewozonych w samochodach osobowych. Pracownicy stacji będą przynosic wode w jednorazowych miseczkach. HA! Kupili mnie 🙂 Melania będzie ZACHWYCONA, ale np. Calineczka wolalaby herbatę. Bo Calineczka pija herbatę. Panie Orlen – co z bezplatną herbatą w jednorazowej miseczce, jeśli zwierzę ma taki kaprys?
Już sobie wyobrazam chlopakow w czerwonych kombinezonikach Orlen, jak popylają z miseczkami… Ech 🙂
A moim rodzicom zszedł żółw. Z zolwiami to jest tak, ze w zimie nie sa one bardzo ruchliwe, wiec trudno jest zweryfikowac, czy zolw jeszcze dycha, czy przeniosl się do krainy wiecznych lowow. Bo wiekszosc czasu spedzaja w srodku skorupy. Od czasu do czasu wytkna glowe i cos przekąszą, ale z rzadka. W przypadku tego konkretnego zolwia komisja obwodowa w skladzie Leona Jerzego zastosowala metodę NA WĘCH. Wiekszosc zolwi jak spi, to nie smierdzi. A ten – owszem.
Niektorzy z nas nie sa jednakowoz do konca przekonani co do nieomylnosci Leona i zarzucaja mu, ze zakopal zwierze tylko dlatego, ze np. mialo koszmarne sny, albo gorszy dzien.
Jak wszystkie inne zolwie, ten również wyladowal na klombie (a raczej – POD), elegancko przez Leona ZAFOLIOWANY przy uzyciu zgrzewarki.
Ale spoko. Zostaly nam jeszcze 3 zolwie. Stay tuned.