Podobno – jak wyczytalam w ksiazce z zielonym marginesem – cecha GATUNKOWA ludzi (nie KULTUROWA – zaznaczam), odrozniajaca od innych zwierzat parzystonogich, jest DZIELENIE SIĘ JEDZENIEM.
Co ciekawsze – chetniej dzielimy się miesem, niż warzywami. Mimo wszystko, dzielenie się jedzeniem jest zdumiewajaco egalitarne – wszyscy przy stole otrzymuja tyle samo, co oznacza, ze jednostki dominujace wiecej daja, niż otrzymuja.
O wiele chetniej dzielimy się jedzeniem, niż seksem. Jemy publicznie, grupowo, seks natomiast jest intymny.
A żeby było jeszcze weselej, dzielenie miesem JEDNAK! JEDNAK! Pozostaje w relacji do dzielenia się seksem.
GAAAAAAAH!…
Nastepny rozdzial NA SZCZESCIE jest o teorii gier. Uff…
Wszystko chuj strzeliło! Przepraszam, że nie na temat ale GDZIEŚ musiałem…
siku, sik :-))).