Miekkim okiem (wlasciwie UCHEM, jako ze z mediow posiadam w domu prad, wode i radio) sledze kolejnego gawota na scenie politycznej. Manewry te przypominaja mi bardzo dobra ksiazke “Taktyka bledu”. Przeciwnik udaje, ze wie, pod która z trzech filizanek schowana jest kostka cukru. Rozdajacy udaje, ze tylko pod jedna filizanka jest kostka cukru. W rzeczywistosci cukru nie ma (czy jest pod wszystkimi trzema filizankami?… Mowilam, ze to niezla ksiazka 😉 ).
Kolejny raz na spotkaniu postanowilam, ze WRZUCAM NA LUZ. Znowu mnie diabli podkusili, żeby się odezwac – zaskoczenie, wszyscy byli przekonani, ze jestem protokolantka. Kij wam w oko. Usmiechnelam się pod tytulem “A JA jestem od kazdego z was o polowe mlodsza, nosze dzinsy 26/32, mieszkam z facetem, któremu – także profesjonalnie – możecie czyscic buty, a w ogole – jestem Jurek Kiler i mam wszystko w dupie!”.
Dzieki Ci, Boze, ze wraz z kacem zeslales nam także pepsi.
A pamiętacie puente pewnej short story ze _starej_ jeszcze fantastyki ?
” A pomyśleć, że nie wierzyłem słowom tego faceta z baru, kiedy powiedzial: jak cię kopnę to w locie z głodu zdechniesz !”
Marcyś, szykuj lepiej suchy prowiant i mokre picie. 🙂
ja to bym nie chciała, żeby na moim własnym blogu taki o Marcyś ciągle swoje klimakteryczne notki wpisywał… no ileż można…
to chyba jakiś kompleks :)))
Przygotuj sie Marceli na dlugi i bolesny lot w kosmos…
NIC WIECEJ nie powiem.
PISIAK jom to obchodzi?
KLIMAKTERIUM
ten cmok to z jezorem?
cha cha cha…cmok
ju… zgadnij, co cie to obchodzi?
Ja to normalnie nie rozumiem, jak Ty, Barbarello, tak im z tym na k pozwalasz. Chylę czoła za cierpliwość :o)
Jak wszyscy śpią??? nic podobnego 🙂 to ja sobie też zanucę: “Czwarta nad ranem, może sen przyjdzie…” 🙂
No nie, właśnie jest 23:24 – wszyscy śpią, więc sobie cicho zanuce :
Tyle słońca w całym mieście
Nie widziałaś klimakterium jeszcze?
Marcyś, co jest, czyżby już koniec k…? 😉
ja tam wole coce z piwem na katza
pepsi suxxx
no czesz sie czesz póki możesz 🙂
Bog Pepsee Ojczynza!
Mimo fszystko, bardżo siem czesze 🙂
ponoć TEN ukwiał do CZESANIA siem nie nadaje 🙂
ajlowiu bery bery
nooo… jak to nieuczesana? no jak to? to my tu przychodzimy, podziwiamy a ty nieuczesana? nooo…
No co wy, dziewczyny – tak od rana…
A ja taka nieuczesana :))))
Tu zawsze warto zajrzeć !
Chylę czoła przed autorką bloga :))))
he,he…TU jednak z ranka dobrze zajrzeć 🙂
Prawidłowo.
Czyż to nie urocze, czasem komuś ten kij…?