Dobrze, że są takie długie dni i siedzi się wieczorami na tarasie do oporu, bo NIC NIE MOGĘ ZNALEŹĆ na Netflixie ciekawego. Koniec świata!…
12 Replies to “O TYM, ŻE ANOTHER DAY OF SUN”
Alienista jest straszny. Nie dałam rady do końca tak mnie wciągnęła intryga 😀 Dom z papieru… no też jakoś mi nie podszedł, chociaż po hiszpańsku tak pięknie mówią i w ogóle takie bardzo… no, hiszpańskie jest to rabowanie banku. Ale ponoć zaraz będzie nowy sezon Orange is the new black!
No więc tak:
– do Alienisty się przymierzam, ale trochę mnie osłabiły recenzje;
– Ania nie Anna… no kurczę, a to nie jest dla nastolatków? Próbowałam seriale nastolatkowe oglądać (13 powodów) i niestety zęby mi cierpną;
– Dr Martin – zaliczony, Affair – oglądałam i odpadłam w połowie drugiego sezonu, chociaż bardzo lubię aktorkę główną;
– Ostre przedmioty koniecznie muszę! Ale to nie Netflix;
– Dom z papieru też ma dość kontrowersyjne opinie i sama nie wiem;
– Z hiszpańskich podobno Paquita Salas jest śmieszna, a w El Pais pisali, że już kultowa – czy ja dobrze widzę, że tam główną rolę damską gra facet?
A sandałki to Tropeziennes Ofelie I SĄ TERAZ PRZECENIONE! (Też miałam z rabatem, ale teraz jeszcze bardziej – ale nie ma mojego numeru na szczęście, bo bym się zdenerwowała).
Alienista – to jeden z tych seriali, kiedy zastanawiałam się rano czy iść do roboty czy symulować chorobę i zostać w domu, żeby obejrzeć serial 🙂 Albo o 2 w nocy w poniedziałek myślę “jeszcze tylko jeden odcinek” 🙂 Ale dobrze, że czytałaś różne opinie – nie nastawiłaś się, więc nie pozostało Ci nic innego niż obejrzeć, żeby samej wyrobić swoją opinię 😉
A drugi sezon Marcelli obejrzany? Ja oglądam HBO GO: Sprawa idealna (wiem, że już obejrzane), The Affair i Ostre przedmioty.
PS. Jak to Ania do bAni?! Tak liczyłam na drugi sezon!
Drugi sezon Ani jest nieporozumieniem. Poprawność polityczna we współczesnych filmach jest wciskana na siłę i niestety, nie ominęło to Ani. Poza tym scenariusz jest często grafomański, taki negatywnie amerykański. Był gdzieś tam moment, gdy pomyślałam “teraz tylko brakuje tego, żeby wstali i zaczęli klaskać”. No i wstali i zaczęli klaskać!
Barb, polecam na Netflixie: Alienista (oglądałaś pewnie 😉 ) oraz Dr. Martin (to poczucie humoru bardzo ale to bardzo Ci się spodoba! Obiecuję 🙂 ). Słyszałam też, że “Dom z papieru” jest jednym z lepszych oraz Przeprawa (the crossing).
Alienista jest straszny. Nie dałam rady do końca tak mnie wciągnęła intryga 😀 Dom z papieru… no też jakoś mi nie podszedł, chociaż po hiszpańsku tak pięknie mówią i w ogóle takie bardzo… no, hiszpańskie jest to rabowanie banku. Ale ponoć zaraz będzie nowy sezon Orange is the new black!
Nie Netflixu ale polecam ,,Kipping Faith”
no więc mam identyczne 🙂
Good Girls na Netflixie!
No więc tak:
– do Alienisty się przymierzam, ale trochę mnie osłabiły recenzje;
– Ania nie Anna… no kurczę, a to nie jest dla nastolatków? Próbowałam seriale nastolatkowe oglądać (13 powodów) i niestety zęby mi cierpną;
– Dr Martin – zaliczony, Affair – oglądałam i odpadłam w połowie drugiego sezonu, chociaż bardzo lubię aktorkę główną;
– Ostre przedmioty koniecznie muszę! Ale to nie Netflix;
– Dom z papieru też ma dość kontrowersyjne opinie i sama nie wiem;
– Z hiszpańskich podobno Paquita Salas jest śmieszna, a w El Pais pisali, że już kultowa – czy ja dobrze widzę, że tam główną rolę damską gra facet?
A sandałki to Tropeziennes Ofelie I SĄ TERAZ PRZECENIONE! (Też miałam z rabatem, ale teraz jeszcze bardziej – ale nie ma mojego numeru na szczęście, bo bym się zdenerwowała).
Alienista – to jeden z tych seriali, kiedy zastanawiałam się rano czy iść do roboty czy symulować chorobę i zostać w domu, żeby obejrzeć serial 🙂 Albo o 2 w nocy w poniedziałek myślę “jeszcze tylko jeden odcinek” 🙂 Ale dobrze, że czytałaś różne opinie – nie nastawiłaś się, więc nie pozostało Ci nic innego niż obejrzeć, żeby samej wyrobić swoją opinię 😉
Pomijając seriale – kilka razy zaglądałam tutaj żeby popatrzeć na sandałki.
Są piękne! Nosiłabym je do listopada, na przekór wszystkiemu!
A drugi sezon Marcelli obejrzany? Ja oglądam HBO GO: Sprawa idealna (wiem, że już obejrzane), The Affair i Ostre przedmioty.
PS. Jak to Ania do bAni?! Tak liczyłam na drugi sezon!
Polecam: Ania nie Anna; Broadchurch; Czarne lustro; Grace i Frankie;
Mnie też niestety jest coraz trudniej coś znaleźć… A buty rewelacyjne:)
Drugi sezon Ani jest nieporozumieniem. Poprawność polityczna we współczesnych filmach jest wciskana na siłę i niestety, nie ominęło to Ani. Poza tym scenariusz jest często grafomański, taki negatywnie amerykański. Był gdzieś tam moment, gdy pomyślałam “teraz tylko brakuje tego, żeby wstali i zaczęli klaskać”. No i wstali i zaczęli klaskać!
Barb, polecam na Netflixie: Alienista (oglądałaś pewnie 😉 ) oraz Dr. Martin (to poczucie humoru bardzo ale to bardzo Ci się spodoba! Obiecuję 🙂 ). Słyszałam też, że “Dom z papieru” jest jednym z lepszych oraz Przeprawa (the crossing).
Jakie piękne!