(Dziś od rana w Trójce afera z zerem na plusie albo na minusie. Ja nie wiem, co w tym śmiesznego. Asymptota zmierza do zera od strony ujemnej albo dodatniej, tak? Logiczne, jak ważenie kota u Cota).
Zima trochę odpuszcza. Samochód rano powiedział, że gwiazdka śniegu od dołu nie.
Jestem zakochana w nowej reklamie Parkera z kartką z notesu Tima Burtona. Oczywiście natychmiast zapragnęłam zdradzić moje Audace z jakimś malutkim Parkerkiem.
„Sprężynę” zamówiłam, bo mówicie, że dobra, i trzymam Was za języki (za palce?). Pewnie, że uwielbiam ksiązki Małgorzaty Musierowicz, ale te stare są jakoś lepsze, poza tym, bohaterki maja irytujący zwyczaj łączenia się w pary na całe życie w wieku lat 14. Nooooo, sorry.
Poczytałabym sobie jakiś fajny wątek na forum, a tu na złość nic nie mogę znaleźć. Kopsnijcie coś. Tylko nie „Facetów z Egiptu”, ani nie „Czy nimfomanie da się leczyć”, jak również nie ten o seksie astralnym z duchem SS-mana (w pozycji klasycznej). Ten o tym, że jak się człowiek posypie mąka w wannie, to wychodzą mu z pleców lamblie, tez już czytałam.
Cos innego.
do czytania polecam Middlesex jak nie czytalas. Ja terazczytam ( jak polowa chyba Ameryki) Twilight. Romanse i wampiry- po pierwszym tomie wciaz nie jestem pewna czy mi sie podoba czy nie. I czy warto czytac, To czytam dalej:)
ja jako świeża mężatka, wpadam jeszcze na moje stare weselne forum, czego tam panienki nie wymyślą!!
– sala weselna przy hospicjum!
– serwetki dla gości, każda z odpowiednimi inicjałami
– wszelkiego rodzaju fontanny czekoladowe, alkoholowe, gołębie, magicy, balonikopieski 😉
tu zebrane do kupy kilka wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/najlepsze-watki-na-weselniku-t62054,1,11.html?hl=w%B1tki#hl
A, zapomniałam jeszcze, że uwielbiałam “Kłamczuchę” i lubiłam “Kwiat kalafiora”. Te kupowane za dorosłości to juz nie to. No, a poza tym, jak wspomniałam, wyrosłam i już. 🙂
Poszłam na tego bloga i od razu dostałam między oczy “zapłodnieniem incognito”
:))))))))))))))
a ja nie wyrosłam z Musierowicz i chyba nigdy nie wyrosnę;) i chyba nie chcę nawet z niej wyrastać
a “Sprężyna” super po serii kilku niewątpliwych porażek wreszcie czuje się ducha “starej” Jeżycjady
“Szósta klepka” ulubiona. Lubiłam Musierowicz. Hm, wyrosłam. ;-))
Proponuję żeby wszystkie Idy które tu włażą dodawały sobie do imienia jakiś pseudonim, bo wychodzi na to, że jest nas jedna, tylko w kilku osobach…
no dobrze, bo ja tak czytam i czytam i pałam tą miłością, to niech się na coś przydam 😉
Nie powiem…ja czasem zalewam biurko łzami ze śmiechu jak to czytam 🙂
http://www.ratunku-co-robic.ownlog.com/
“Sprezyna” fajną jest, po polewce grobowej i innych takich mniej udanych dziełach powiedziałabym że mamy powrót do formy z początku lat 90-tych. Więc nie że jest idealnie, ale nie jest na szczęście tragicznie.
Miłego czytania 😉
Cały blog z interesującymi przykładami radosnej twórczości na forach:
http://ratunku-co-robic.ownlog.com/
Sprężyna jest świetna!
Jestem fanką MM.
Jak już przeczytasz, to odwiedź nas na forum
http://www.jezycjada.jedyna.com
Hahah, muszę zapisać się do forum brzydkich ludzi 😀 Jak ja nienawidzę tych pięknych ;))
Może chcesz babskie forum i wątek pt. “Mój facet to WIEPRZ!”?
Mnie absolutnie zachwyciło znalezione przypadkiem forum brzydkich ludzi
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=47403
Np. “Wy też tak nienawidzicie ładnych ludzi?” czy “Czy moje życie jest do kitu, czy też nie?”
jest świetny blog z wyjątkami z forów:
http://www.ratunku-co-robic.ownlog.com/
Nie nastawiaj się tak na tę Musierowicz z ochoachami, bo się rozczarujesz.
Wczoraj przeczytałam. “Sprężyna” jest kolejną przedstawicielką gatunku “Fajna, ale…”
Mimo wszystko Musierowicz zawsze coś w sobie ma i nie odpuszczę sobie żadnego tomu :]
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=384&w=8321551&a=8321551
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=384&w=16556057
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=384&w=13824492
Magda: snięta racja, śnięta racja!
Wlasnie powiesili “Jak długo mozna ukrywac kochankę?”
(do wyczerpania zapasów?…)
Panu po półtora roku zaczęło się odbijać, imaginujcie obie. Przez to ukrywanie kochanki.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=150&w=87461050
a najbardziej polecam forum humorum i dwa wątki- o komunikacji miejskiej i szczególnych przypadkach roztargnienia, 1000 wpisów wiec jest co czytac, tylko nie radze w robocie, na mnie szef krzywo patrzy jak smieję sie do monitora 😉
własnie z powodu takich perełek mam wyborczą jako startową, codziennie cos lepszego 🙂
Niekoniecznie trzeba mówić o asymptotach. Wystarczy o epsilonach. To takie prawie zero; prawdziwe zero nie istnieje, tak jak nie istnieje próżnia absolutna. (Do takiego wniosku doszły termometry, każdy z nich ma jakąś tolerancję). Więc jakiś mały plusik albo mały minusik to jak zero.
w ścianach jest wapno! o! nie żadne tam witaminy. a jak mu brakuje witamin to niech żre karmę dla zwierzaka.
Czy białko to witamina???
A liże ściany bo brak mu wapna (a może wapnia??? najpewniej wapienia)
Zależy.
Jak ściany sa z debowej boazerii z kornikami, to jest w nich mnóstwo białka.
tak tak, niech liże, ściany jelita .
yyy jakie witaminy są w ścianach ????
A kiedy zacznie jeść tynk????? To co to oznacza? Brakuje mu betonu??????
Dobra, mam to. Umieram siedząc.
“Mój piesek jak brakuje mu witamin, to liże ściany. Może Twojemu facetowi, też
brakuje jakichś witamin? Kup mu witaminy Centrum. To przestanie podpijać Ci soczki”
NIE KUPUJ!
NIECH LIŻE ŚCIANY!!!
JEZUS MARIA! Jak to SOCZKI DZIECKU? W sensie PŁYNY USTROJOWE?…
proponuje z głównej strony wyborczej. “mąż podpija soczki dziecku”. masakra.
Nie wiem,w jakim kierunku zmierza moja asymptota. Wolę nie sprawdzać, bo coś mi mówi, że widok mam, jak Małysz przed skokiem.
Sprężyna zabawna – owszem. Ale gdzie jej do Kwiatu kalafiora! Musierowicz kocham jednak pomimo wszystko i już. Polecam fora internetowe na temat Jeżycjady – zdumiewające, do czego ludzie są w stanie się przyczepić. Aktualnie huczy dyskusja, jaki rozmiar odzieży nosi Pulpecja.