Dziś w menu nieco BASHA:
“Radio Wawa, audycja on-air:
– Nazywam się Waldek. Chciałem Was prosić, żebyście puścili dla mojej żony która właśnie się ze mną rozwiodła jakąś piosenkę na pożegnanie.
– Przykro nam z tego powodu, jaka to ma być piosenka?
– Nie za często słucham radia więc nie bardzo się orientuję w dzisiejszych wykonawcach. Dobrze byłoby, żeby w tekście znalazły się słowa w rodzaju “a idź w pizdu głupia suko razem ze swoją pierdolniętą mamusią”.
PS. Namawiam Zebrę, żeby zajęła się naukowo opętaniami. Ona mi na to, że ma nieco wątpliwości, czy to najlepsza dziedzina do testowania na dżerbilach i po czym pozna, że dżerbil został opętany? Przecież to dośc oczywiste – po tym, że biega po suficie, ma odwróconą głowę, syczy i pluje, gada po aramejsku, wyłamuje sobie barki i skacze przez okno. Pfffffff.
co za skurwysynstwo!!! co za ludzie ze na cos takiego pozwolili stojac z drinkiem w reku i dyskutujac o “sztuce”? kto jest gorszy ten jeden zlob, czy ci ktorzy spokojnie pozwolili temu zwierzeciu umrzec z glodu na ich oczach????? nie moge, normalnie mam mordercze potrzeby w tej chwili
i jeszcze każdy, co zwiedzałby taką “wystawę” musiałby “artystę” co najmniej w ryja strzelić
kopanie w yayca byłyby szczególnie mile widziane
no ja proponuje żeby znaleźć innego artystę, który by zrobił performer i przywiązał ‘dog artystę’ do ściany grubym łańcuchem, rozebrał do naga i sfilmował jak ten artystycznie umiera… to by był dopiero akt sztuki
kurwa dzicy ludzie
podpisane
puszczone w obieg
kurwa no
jezu, normalnie rycze przed monitorem, dzieki za linka juz wpisalam siebie i wszystkich znajomych w petycje. normalnie nie miesci mi sie to w glowie. w ogole. w ogole.
Mnie tak wytrzęsło jak to znalazlem.
Podpisalem, i juz nie zamierzam tam wiecej wejsc.
ale kurwa.
Rog, udusze cię
teraz nie bede mogła spac
masz kurwa rację
nie mam nic naprzeciw performerom, póki robią kuku tylko sobie, ale jak się za kogo innego zabierają, to bym zabił
normalnie zabił
i chuj!
(jak powiedział Sin)
Sorry za totalna zmiane klimatu, ale nie da sie kolo tego kurwa przejsc obojetnie.
NIE DA.
http://www.theginblog.com/2007/10/artist-chains-up-dog-until-it-dies-is-this-art-or-animal-abuse/#comment-696
Ja juz podpisalem. Nie wiem czy to cos da.
Ale kurwakurwakurwakurwakurwa!!!
Drogi waldku, specjalnie dla ciebie, KULT i “Goopya Peezda”.
oj piekny jest ten bash:)
Ja sie tylko zastanawiam, skoro mamy linie gerbili wrazliwych na ischemie, to czy da sie wyhodowac linie wrazliwa na opetanie.
Ale pojde wsadze lape w kletke i wybiore do rozrodu te, co mnie w palec utna. 20 pokolen i bedzie nowa linia 🙂