Wstałam dziś podejrzanie pozytywna i wyspana. Miałam piękne sny o morzu, od razu znalazłam kozaki, które zamierzałam założyć, tusz mi się nie rozmazał… Oho – myślę sobie – zaraz coś pierdolnie. Bo za miło jest od rana.
Wchodzę do biura – iii podwyżka czynszu na mnie oczekuje w skrzynce pocztowej. A nie mówiłam? (W sumie i tak nieźle, mogło być gorzej).
Z kolei na moim ukochanym forum znalazłam perłę, prawdziwą perłę przed wieprzem. Otóż jedna pani napisała tak:
„Sąsiadka bardzo zazdrości męża mojej osobie. Sklepowa też zresztą. Nie lubię tych kobiet. Męża to nie obchodzi.”
Nie wiem jak Państwa, ale moją osobę to bardzo rozśmieszyło. Tylko nie wiem, czego pani w zasadzie oczekuje od rozmówców na forum, jakiej porady. No bo co można poradzić, kiedy sklepowa nam dybie na męża? Sprawa nie jest prosta.
Natomiast w sobotę robiliśmy kurczaka w winie i uwaga, to wino co się nie wlało do kurczaka, STOI W LODÓWCE. Do dziś stoi. Dawniej nie do pomyślenia po prostu, straszne rzeczy z człowiekiem robi UPŁYW CZASU. Żeby wino w butelce zostawało i to tyle dni… Ech.
Na koniec zagadka z fejsbuka:
„Niech mi ktoś powie, jak się nazywał ten film co koleś poleciał w kosmos, a tak naprawdę był za regałem?”.
A teraz chodźmy wszyscy umyć ręce. Z premedytacją.
Oglądam często fragment, jak statek tego gościa zza regału wiruje i to coś, do czego ma się przyczepić, też wiruje i kiedy mnie już we łbie się kręci, to on się wreszcie przyczepia, Bogu niech będą dzięki, zanim puszczę pawia. Bo tam jest ukochany kawałek muzyczny Męża i tak to wałkujemy regularnie.
No przecież, że Interstellar – prosimy o jakąś trudniejszą 😉
Tak, to forum emama na gazeta.pl (dziękuję przedmówczyni za podanie namiarów spragnionym). To jest dla mnie jak wylądowanie na obcej planecie, tak się musieli czuć Spock z Kirkiem w prawie każdym odcinku “Star Treka”. Z drugiej strony – zdaję sobie sprawę, że to TAM jest prawdziwe życie, które ja mało znam (co mi bardzo często przypomina N. i w sumie ma rację).
No i jestem pod wrażeniem świetnej znajomości kina SF – OD RAZU zagadka została rozpękana 😉
Ja poprosze bardzo o jakis cynk/namiar na forum. Potrzebe mam rozrywki. Ladnie prosze 🙂
A mnie intryguje, czy męża cytowanej Pani nie obchodzą afekty od sąsiadki i sklepowej czy tez niechęć Pani do owych osób? Bo jak to pierwsze to bardzo się mężowi chwali i może Pani takich pochwał oczekuje. Ale jak to drugie to może tutaj właśnie porady trzeba?
Niech się Wasze osoby wstydzą! Żadnego zrozumienia dla osoby tej pani…
To on poleciał w kosmos czy był za regałem? Chcecie powiedzieć, że w tym filmie wszystko działo się w jego głowie????? O Interstellar pytam.
A niech autorka posta na forum po prostu zwolni osobę i już. Koniec zgryzot z mężem osoby, sklepową i sąsiadką. W dzisiejszych czasach ludzie kompletnie nie potrafią sobie radzić ze służbą.
Daj namiar na to forum, potrzebuje się pośmiać. Nie wezmę Cię na “horom curke “, tylko na koronawirusa- mieszkam w regionie Wenecji😜🤦♀️
Forum emama gazeta.pl. Wylęgarnia problemów, których świat nigdy wcześniej nie miał, arena gównoburz i skarbiec z cytatami. Bierz i czerp.
Dziękuje Ci dobra kobieto 😘
Interstellar!!
Nie na temat, przynajmniej dzisiejszy, ale co tam……
Widzialas na Netflix film “Najzimniejsza Gra”? “The Coldest Game”?
Fajny.
Hej, na pewno taki tytuł? Bo nie daje ani po polsku ani po angielsku :(((
A coś trzeba w oczekiwaniu na ostatni sezon Domu z papieru.
Polskie tlumaczenie moje i doslowne, a film nosi taki tytul w jezyku angielskim – “The Coldest Game”. Istnieje, cala moja rodzina ogladala.
Ciekawam czy Twoj Netflix ma taki sam repertuar jak moj tu w USA. – jesli nie to moze w tym tkwi problem.
Netflix z US ma inny repertuar niz PL.
Np. polski serial Ultraviolet 2 jest dostępny w US, a w Polsce nie.
Natomiast na Prime Amazonu Seinfeld, iście amerykański serial był dostępny w Pl, a w US już nie. teraz już nie jest nigdzie dostępny, więc sobie po prostu kupiłam komplet płyt DVD.
Mam – “Ukryta gra” – z Więckiewiczem? To polski film?
Może bym i i obejrzała, ale słychać, co mówią?
NIe cierpię polskich filmów przez to, że kompletnie nie można usłyszeć / zrozumieć wypowiedzi aktorów. Nie dość że bełkoczą pod nosem bez żadnej dykcji, to jeszcze są hałasy tła i nic nie słychać KOMPLETNIE.
O boszsze…dzięki, czyli to nie ja jedna nie rozumiem często, co gadają…Ale na studiach przecież mają zajęcia z dykcji?
Interstellar😁
Mnie uspokoiła zaparzona i nie wypita melisa! Zdziwiłam się tylko wchodząc do kuchni, że widzę ją w stanie nienaruszonym. Nie znam odpowiedzi na zadaną zagadkę, natomiast zaraz umyję ręce.
aha! sorki, źle zrozumiałam tekst o winie, moja wina, moja..
Wina Tuska 😉
Wina Tuska są w Mołdawii, w winnicy Cricova, mam świadka który widział, a nawet zrobił zdjęcie.