(Dziś od rana coś wiercą, więc czuję wszystkie zęby oraz nieokreśloną tęsknotę za czasami bez zaawansowanych urządzeń elektromechanicznych) (oraz za flaszką).
No no no. Ale się „Żona idealna” zaczęła – Denny Duquette w miejsce Kalindy, powiadacie?… No zobaczymy, niech się chłopina wykaże (tylko dlaczego on się cały czas uśmiecha? Ma przykurcz mięśni za uszami czy jak?).
Za to „American Horror Story: Hotel” – po pierwszym odcinku mam odczucia ambiwalentne. Nie ma Jessiki Lange – no trudno, ale no cholera… wampiry? Dlaczego w dzisiejszych czasach wszystko musi być z dodatkiem wampirów? Miałam nadzieję, że będzie mrocznie i metafizycznie, jak w hotelu „Panorama” w „Lśnieniu”, a tu ci masz. Chociaż początek obiecujący, a jak z rozprutego materaca wyskoczył goły Putin, to aż podskoczyłam.
Oraz musze kupić mąkę z ciecierzycy. Nie, nie przechodzę na dietę bezglutenową ani na żadną inną (glutem, masło i boczek to moi najlepsi przyjaciele), tylko potrzebna mi do panierki do ryb. Od zawsze zachwycam się cudowną, chrupiąca i delikatną powłoczką na rybach i owocach morza w Hiszpanii – w supermarketach mają specjalną mąkę do ich panierowania. Jest nawet delikatniejsza niż tempura, nie chłonie tłuszczu, nie wpływa na smak, tylko sprawia, że rybie czy kalmarze mięsko pod spodem jest bardziej soczyste. Poczytałam skład tej panierki – okazuje się, że to pół na pół mąka pszenna i mąka z ciecierzycy. Czyli trzeba się złamać i podejść w sklepie do tej dotychczas skrzętnie omijanej półki z dziwnymi produktami eko bez glutenu. No ale takie poświęcenie dla chrupiącej ryby jeszcze jestem w stanie znieść.
Jechaliśmy Łazienkowskim godzinę po otwarciu. Oczywiście, już był wypadek.
A jak w ubiegłym roku potrzebowałam mąki migdałowej na superświąteczneciasteczka to nawet w wielce ekosklepie w Złotych jej nie było. tfu!
Hotelu jeszcze nie ogladalam, ale brak Jessiki bardzo mnie zmartwil.
A do tego wampiry powiadasz…. Niedobrze. Caly myk w AHS polegal moim zdaniem na tym, ze te historie byly bardzo prawdopodobne. Bo w duchy jestem w stanie uwierzyc, ale w wampiry juz nie.
Jeśli chodzi o wejście w nowy sezon z flaszką, to ja jestem na tak!
I ja! I ja! Nawet zapraszam 🙂
Kupujesz ciecierzycę mielisz i masz mąki ile chcesz:)
Dobra, ale w czym mielisz?