Wrócił wczoraj z tej Transylwanii i jako, że witały go żona i suka, to mam zagadkę:
– którą dłużej całował, oraz
– którą nosił na rękach, a której wcale nie.
OK, ja to rozumiem. ROZUMIEM! Jest młodsza, ma mniejszy tyłek i osiem cycków. No i ja nie sikam na jego widok.
Dziś rano przed szóstą znowu śmignął – tym razem w Polskę – ale nie to jest najgorsze, że przed szóstą. Najgorsze jest to, że on pije rano na pusty żołądek (NADCZO, jak piszą panie na jednym forum) sok wyciskany z pomarańczy. Wyciskam osobiście, bo uwielbiam wyciskarkę, ale jak on to pije, to we mnie się wszystko marszczy i szczypie mnie za uszami. W ogóle nie lubię soków owocowych (ani owoców), bo są za kwaśne dla mojego organizmu (uwielbiającego morcillę), ale taki chlust o szóstej rano, na pusty żołądek to jest jakieś BOHATERSTWO kulinarne. W każdym razie – BRRR!…
Co robicie spektakularnego podczas zaćmienia Słońca? Ja np. zamierzam zapłacić podatek od nieruchomości.
Uwielbiam twoje teksty zawsze poprawiają mi humor.
Ja tam nie oglądałam zaćmienia tylko wybrałam się na spacer do lasu. Uwielbiam obserwować jak przyroda budzi się do życia.
A weś to zaćmienie… Nerw od rana, tu spotkanie – a ćmica jak gwint! Lecę po okulary spawalnicze – nieeee, krzyczą, w polszmacie mówili, że tylko na prześwietlenie płuc! No to po rtg idę – nieee, przestań, przez okulary przeciwsłoneczne oglądaj! Także, sorry, popatrzyłam przez sidika i do dziś mam powidok. Potem jeszcze trzeba było oblać… Dziękuję, jak będzie wybuch słońca, czy wybuchy wulkanów na księżycu, to ja idę cukinie z kozim zapiekać. Po uprzednim opuszczeniu rolet
Witam dobre to naprawdę. Ja potrafię odpowiedzieć, na to pytanie wiadomo, że dłużej całował żonę, ponieważ z suką się tylko zabawiał często, a żonę kocha. Życie jest czasami takie poronione, że to co kiedyś było niedopuszczalne dziś jest traktowane w kategoriach normalności. Niestety coraz więcej mężczyzn tak właśnie postępuje pozdrawiam.
ja przespalam,
po czym okazalo sie ze dupa szara a nie zacmienie wiec jestem na czasie i zdjecie wrzucilam na blogaska
Tez lubie morcille. Zwlaszcza tę z orzechami i rodzynkami, na slodko 🙂 mniam.
picie na czczo soku pomaranczowego to faktycznie hardcore. Raz w ramach leczenia kaca walnelam sobie i potem musialam zapic (a fuuuu) sodą oczyszczoną zeby zneutralizowac ciężką zgagę.
Oglądanie nie przez a na zdjeciu rtg spektakularnie złamanego korzenia lewej górnej szóstki. Kkhhhh..
A zupa paprykowa z ryżem, mm.
U mnie też ogórkowa! Również nabyłam szkiełka,nawet dwa, jednym podzieliłam się z koleżanką. Taki ładny zielony uśmieszek powstał przy 80%.
Ponadto poznam kota mojego męża!
Ja nie zauważyłam
razem z tłumem korpoludków wyszłam na taras i oglądałam zacmienie przez okulary kolegi. I dzięki za przypomnienie o podatku od nieruchomości 🙂
spektakularnie….to nabyłam szkiełko spawalnicze i gapiłam się przez nie na to zaćmienie az chmury nie nadejszły; ale poza tym , że kark mnie boli od odchylania do tyłu – to wygląda to jak księżyc w nowiu…. myślałam, że ukaże się coś więcej, pomacha coś z daleka, zakręci , zawiruje – no oczekiwałam spektaklu właśnie…. więc braw nie będzie – idę gotowac ogórkową bo mam smaka
Hmmm… czyżby był jakiś związek między zaćmieniem słońca a smakiem na ogórkową ? Ja właśnie ją zjadłam. To nie może być przypadek ! 🙂
Ja spektakularnie aktualizuje etykiety opakowan tonerów fotograficznych (tak, jeszcze sa na swiecie takie dinozaury).
I podziwiam spektakularne chmury, które przyszly równiutko z zacmieniem.
A co do zagadki – myslisz ze te 8 cycków przesadza o sprawie? Toz to czysta perwersja, aaaa!
A mnie to w ogóle nie rusza. Phi! (Zaćmienie. Aczkolwiek tak jakoś psychodelicznie się na świecie zrobiło. Lubię takie klimaty, więc może jednak zmienię zdanie. Bo z tymi nie wprost proporcjonalnie rozłożonymi co do gabarytów i pozycji w stadzie czułościami to jawna niesprawiedliwość jest. Solidarnie też się oburzam!)