Wiosna u mnie już od co najmniej 2 tygodni. Krety niestety też się wzięły do swojej roboty w moim ogrodzie. Trzeba się w coś uzbroić na te małe stworzonka, bo inaczej zaryją mi cały ogród:)
U mnie wiosna na całego, bo jak przejeżdżam ulicą to na trawnikach same kopce. Tak ostatnie słoneczko i ciepłe dni dały pozytywną energię, że strach pomyśleć, że jeszcze może wrócić zima.
Nie rozumiem, dlaczego ludzie tak przeżywają, że im krety parę kopców usypią. Nie lepiej usiąść z piwkiem na leżaczku i kontemplować? I cieszyć się, że krecia rodzinka zje wredne pędraki?
O kurka współczuje ci tej wizyty w Jula! Nie cierpię tego sklepu jak cholera, bo jak wdepnę tam z moim mężem to mam przekichane! Szanowny małżonek w podniecie przed każdym regałem! Ratunku , siadam zrezygnowana, i czekam gooooooodzinami……
Mój ogród już też cały w kopcach 🙁 też się szykuję na wojnę, takie piękne rabatki miałem w tamtym roku, a teraz? nie chcę myśleć jak się będą prezentować po szaleństwach kreciej rodziny. Tępienie kretów to….krecia robota 😀
Najlepszym sposobem na krety to odpalenie silnika z kosiarki musi być dwusów dodanie do mieszanki dużo większej ilości oleju i wpuszczenie przez rurę w kretowinę spalin. Warto spróbować zadyma przy tym z każdej dziury w okolicy 🙂
Wiosna coraz bliżej chociaż zimne dni też się zdarzają :)… Z kretami najlepiej sobie poradzić domowymi sposobami.
Wiosna u mnie już od co najmniej 2 tygodni. Krety niestety też się wzięły do swojej roboty w moim ogrodzie. Trzeba się w coś uzbroić na te małe stworzonka, bo inaczej zaryją mi cały ogród:)
U mnie wiosna na całego, bo jak przejeżdżam ulicą to na trawnikach same kopce. Tak ostatnie słoneczko i ciepłe dni dały pozytywną energię, że strach pomyśleć, że jeszcze może wrócić zima.
Wiosna! Tak, tak! Wiosna z pewnością! 🙂
Nie rozumiem, dlaczego ludzie tak przeżywają, że im krety parę kopców usypią. Nie lepiej usiąść z piwkiem na leżaczku i kontemplować? I cieszyć się, że krecia rodzinka zje wredne pędraki?
O! To to, Mocium Panie! Własnie tak i nie inaczej 🙂
Nie mam doświadczenia w kwestii kretów, ale wiosnę już czuję. O tak!
Jak się cieszę, że wróciłaś… 😀 😀 😀
Oby zdanie o wiośnie było prorocze! U mnie w ostatnich dniach jakby faktycznie cieplej było, choć akurat dziś jest tak sobie.
O kurka współczuje ci tej wizyty w Jula! Nie cierpię tego sklepu jak cholera, bo jak wdepnę tam z moim mężem to mam przekichane! Szanowny małżonek w podniecie przed każdym regałem! Ratunku , siadam zrezygnowana, i czekam gooooooodzinami……
Mój ogród już też cały w kopcach 🙁 też się szykuję na wojnę, takie piękne rabatki miałem w tamtym roku, a teraz? nie chcę myśleć jak się będą prezentować po szaleństwach kreciej rodziny. Tępienie kretów to….krecia robota 😀
Najlepszym sposobem na krety to odpalenie silnika z kosiarki musi być dwusów dodanie do mieszanki dużo większej ilości oleju i wpuszczenie przez rurę w kretowinę spalin. Warto spróbować zadyma przy tym z każdej dziury w okolicy 🙂
chyba tak, bo u mnie tyle kretów, jakby było już lato 🙂