Zawsze uważałam, że Tom Cruise bardzo dziwnie biega i proszę – mam potwierdzenie. W „Cougar Town” kazali biegac po plazy w stylu „Tom Cruise run”. Trochę mnie już denerwuje ten serial, bo naprawdę życie po czterdziestce nie jest jedną, wielką, niekończącą się imprezą, nie da się pić wina od dwunastej w południe i funkcjonować do późnego wieczora i to jest niesprawiedliwe, że niektórzy przez cały rok chodzą w letnich ciuchach i mają spacerkiem do plaży. Z ciepłym morzem. I mają własny bar. W tej miejscowości nad morzem, w której przez cały rok jest lato. Wkurwili mnie.
Pozostając w temacie filmowym, przeczytałam, że Javier Bardem zagrał w hiszpańskim filmie pod tytułem „Jamon, Jamon”, czyli „Szynka, szynka”. Bardzo prawidłowo – kto ma zrobić dobry film o szynce, jak nie Hiszpanie? Ciekawe, jaki miałaby tytuł analogiczna polska produkcja: „Kiełbasa, kiełbasa”? Czy raczej „Pierogi, pierogi”? Ech… może i polska kuchnia jest smaczna (w odpowiednio dozowanych dawkach, naturalnie), ale mało seksowna.
A ja od wczoraj jestem spakowana. Tak mnie ssie.
odnośnie Toma Cruisa, moim zdaniem jest to jeden z aktorów tak zwanej jednej twarzy
Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta. Polskie podejście do wedlin w kinematografii.
Jeszcze link 🙂
http://www.bbc.co.uk/programmes/b00s0vqr
Na zakąskę kuchnia proponuje posłuchać p. Davida Sedarisa, który czyta wyjątki ze swojego pisarstwa (z udziałem publiczności).
Enjoy 🙂
Cougar Town to strata czasu 😛
Episodes lepsze – wybór na bazie ex-Friendsów 😉
Ale jaja, a ja miałam właśnie pytać czy już się pakujesz, bo nie podejrzewam Cię, żebyś była z tych, co to w ostatniej chwili coś na szybko wrzucają do walizki.
To prawda, że nigdy na ostatnią chwilę, ale teraz osiągnęłam przeciwne ekstremum. Z tego zimna chyba.
Polecam 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=I3j0c8q5OEM
“Kiełbasa, kiełbasa” mógł by być filmem erotycznym ;o)
erotycznym? chyba porno:-))))
Dla gejów 😉